Dzień wcześniej ekipa prowadzona przez skipa Konrada Stycha pokonała Norwegię 9:8 i przegrała ze Szwajcarią 3:9, a w sobotę okazała się lepsza od Danii 7:5. Ma na koncie trzy zwycięstwa i dwie porażki.
W poniedziałek Polacy szczególnie zaimponowali w meczu z pozostającymi bez wygranej Austriakami, którzy poddali mecz po siedmiu endach.
"Wyszliśmy w pełni skupieni i bardzo dobrze zmotywowani. Wiedzieliśmy, że to jedno z naszych najważniejszych spotkań w tych mistrzostwach, kluczowe w walce o utrzymanie i awans na mistrzostwa świata. Zagraliśmy świetnie, na bardzo wysokim procencie. Graliśmy bardzo cierpliwie, wykorzystaliśmy błędy Austriaków. Fantastyczny mecz rozegrał Konrad Stych, dzięki jego świetnym końcowym kamieniom zdobyliśmy dużo punktów" – podkreślił po wygranej z Austrią wiceskip polskiej ekipy Krzysztof Domin.
Biało-czerwoni są bardzo blisko osiągnięcia podstawowego celu, czyli zajęcia miejsca w pierwszej ósemce w 10-zespołowej dywizji A ME, co oznacza pozostanie w europejskiej elicie w przyszłym sezonie.
We wtorek zmierzą się o godz. 13 ze Szwecją.
Liderem z kompletem pięciu zwycięstw jest Szkocja.
