Historia pisze się na naszych oczach, choć nie ta z gatunku wielkich sportowo. Siatkarska drużyna Cuprum pozostanie w PlusLidze, ale nie uda jej się pozostać w Lubinie. Decydujące było wycofanie się władz miasta jako sponsora strategicznego. 

W dolnośląskim ośrodku zwyczajnie nie udało się zbudować siatkarskiej publiczności, tymczasem odległy o 200 kilometrów Gorzów Wielkopolski jest gotów wspierać zawodową siatkówkę, mając świeżo zbudowaną halę widowiskową. Jak napisał w mediach społecznościowych klub – jeszcze pod starą nazwą – "szansę na pozostanie w rozgrywkach PlusLigi daje nam fuzja kapitałowa klubów Cuprum Lubin S.A. i Siatkarski Gorzów Sp. z o.o.".

Przenosiny zespołu do Gorzowa Wielkopolskiego potwierdziła już PlusLiga. W sezonie 2024/25 drużyna będzie nosić nazwę Cuprum Stilon Gorzów SA i zakończy okres ponad 20 lat, gdy lubuskiego miasta nie było w siatkarskiej elicie (po raz ostatni w sezonie 2002/03).

"Najważniejsze, że powstała fuzja w celu zwiększenia potencjału sportowego, organizacyjnego i frekwencyjnego. Gorzów to nie jest obce miejsce na mapie Polski, to jest kawałek historii i cieszymy się, że to miasto – niezwykle ważne na siatkarskiej mapie – wraca do elity" – cieszy się Artur Popko, prezes Polskiej Ligi Siatkówki.