Aston Villa chce odpowiedzieć na kompromitującą porażkę w Europie w środku tygodnia, podejmując Manchester City, który na nowo wyrasta na kandydata do tytułu w Premier League.
Aktualności i forma drużyn
Seria pięciu zwycięstw z rzędu we wszystkich rozgrywkach została w czwartek brutalnie przerwana, gdy Villa sensacyjnie uległa 1:2 holenderskiemu Go Ahead Eagles w Lidze Europy UEFA. Taki wynik z pewnością nie pomógł zmiennikom zapunktować u Unaia Emery’ego, który musi szybko doprowadzić do formy swój zespół, by kontynuować ligową odbudowę. Wygrana tutaj sprawiłaby, że Villa zostałaby pierwszą drużyną od czasów Preston w sezonie 1936/37, która nie zwyciężyła w pierwszych pięciu meczach angielskiej ekstraklasy, po czym wygrała kolejne cztery. Atut własnego boiska przemawia na ich korzyść, bo na Villa Park przegrali tylko raz od października 2024 roku (18Z, 7R).
Rozpędzony Manchester City znacząco podnosi poprzeczkę, bo wygrał trzy kolejne mecze bez straty gola, a te triumfy są częścią szerszej, dziewięciomeczowej serii bez porażki we wszystkich rozgrywkach (7Z, 2R). Zespół Pepa Guardioli zdobył od początku kwietnia najwięcej punktów w Premier League (39) i traci trzy do lidera, celując w odzyskanie mistrzostwa. Ostatnie wyjazdy również wyglądają imponująco, bo City przegrało tylko jedno z 12 poprzednich spotkań poza domem (7Z, 4R), a sześciu z tych zwycięstw towarzyszyło czyste konto.
Historia bezpośrednich spotkań
W Premier League City częściej wygrywało tylko z Newcastle (32 razy) niż z Aston Villą (31), ale ostatnio na Villa Park ma pod górkę, bo przegrało dwie poprzednie ligowe wizyty, co jest ich najdłuższą taką serią od ponad 50 lat, kiedy zanotowali pięć porażek z rzędu.
Win ProbabilityOpta by StatsPerform
Kącik statystyczny
Villa straciła bramkę po rzucie rożnym w trzech kolejnych meczach ligowych.
Villa wygrała dwa ostatnie ligowe spotkania, w których to rywal otwierał wynik.
City otwierało wynik w każdym z dziesięciu ostatnich meczów.
City ma bilans 5:0 w pierwszych połowach swoich wyjazdowych meczów ligowych w tym sezonie.
Zawodnicy pod lupą i nieobecni
Emiliano Buendía nie wykorzystał w środku tygodnia rzutu karnego, ale przed tą kolejką prowadzi w lidze pod względem liczby udziałów przy golach po wejściu z ławki (2G, 1A). Argentyńczyk celuje w pierwszą w karierze serię z trafieniami w dwóch meczach Premier League z rzędu. Nie do zatrzymania jest Erling Haaland, który strzelał w 12 kolejnych spotkaniach dla klubu i reprezentacji (22G), a także w pięciu wyjazdowych meczach ligowych City z rzędu. Co ciekawe, przeciwko Villi trafił jednak tylko raz w czterech bezpośrednich meczach (1Z, 1R, 2P).
