Andreas Wellinger oddał znakomity skok w kwalifikacjach i okazał się najlepszy podczas sesji, która wyłoniła "50" skoczków, którzy powalczą w konkursie. Niemiec uzyskał aż 132.5 metra, czyli przekroczył rozmiar skoczni (HS 128). Jest to rekord obiektu w Lake Placid. Drugie miejsce zajął Halvor Egner Granerud, który z niższej belki skoczył 123 metry i stracił do zwycięzcy 12.1 pkt. Trzecią pozycję wywalczył Stefan Kraft, który zanotował stratę 13 punktów do Wellingera.
Znakomicie w kwalifikacjach spisał się Tomasz Pilch, który z 25. belki skoczył 124.5 metra, bardzo ładnie wylądował i pozwoliło mu to zająć 10. pozycję. Po skoku Polaka jury zdecydowało się obniżyć najazd o dwie platformy. Stracili na tym Jan Habdas i Erik Belshaw. Obaj mieli słabe warunki, niższą belkę i nie awansowali do konkursu. Do "50" nie awansował też Vilho Palosaari, który tydzień temu wywalczył tytuł mistrza świata juniorów, a skakał bezpośrednio po wspomnianej dwójce, ale z 24. belki.
Dobrze spisali się Piotr Żyła i Dawid Kubacki. Ten pierwszy skoczył 120 metrów i zajął 6. miejsce, a wicelider Pucharu Świata uzyskał 118.5 metra i wywalczył 8. pozycję. 20. miejsce zajął Paweł Wąsek, a trzy pozycje niżej uplasował się Aleksander Zniszczoł.
Podczas kwalifikacji często mocno wiało i zmieniano belkę startową.