Denise Hermann-Wick wyglądała w biegu sprinterskim bardzo pewnie. Zaliczyła bezbłędne strzelanie, a w biegu wyglądała nieźle i to pozwoliło wygrać te zawody. Drugie miejsce zajęła Czeszka Marketa Davidova, która zanotowała jedno pudło i straciła do Niemki 18 sekund.

Trzecie miejsce wywalczyła Julia Simon, która też raz pomyliła się na strzelnicy i zanotowała o dwie sekundy gorsza czas niż Davidova. Francuzka została nową liderką klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.

Ponownie zabrakło dobrego strzelania siostrom Oeberg, ponieważ obie zaliczyły po dwa niecelne strzały. Ostatecznie Elvira zajęła czwarte, a Hanna szóste miejsce. Pomiędzy siostrami znalazła się rewelacyjna Słowenka Anamarija Lampić, była biegaczka, która zaczęła startować w bithlonie, mimo trzech pudeł na strzelnicy straciła tylko 35 sekund do zwyciężczyni.

Polki tym razem wypadły bardzo słabo. Wprawdzie Joanna Jakieła i Anna Mąka były bezbłędne na pierwszym strzelaniu, ale na drugim było dużo gorzej. Jakieła spudłowała aż cztery raz, Mąka dwa i nie wystarczyło to do zajęcia miejsca w czołowej „60”, czyli nie zobaczymy Polek w biegu pościgowym. Ostatecznie Jakieła skończyła na 80. pozycji, a Mąka była 64.

Najlepszą z Polek okazała się Kamila Żuk, która zanotowała dwa pudła na otwarcie, ale drugie strzelanie było na czysto i pozwoliło to zająć jej 42. miejsce.

Natalia Sidorowicz zanotowała tylko jedno pudło, ale biegowo było dużo gorzej i ostatecznie zakończyła bieg sprinterski na 68. pozycji.

Dziś żadna z Polek nie zapunktowała i tylko jedna wywalczyła prawo startu do występu w biegu pościgowym.