Ścigający się z polską licencją Holender przypuścił atak niedługo po starcie i szybko odłączył się od peletonu. Po chwili dogonił go Hiszpan Jan Castellon (Caja Rural-Seguros RGA), a na kolejnych kilometrach dołączyli do nich inni reprezentanci gospodarzy: Jose Luis Faura (Burgos-Burpellet-BH) oraz kolega van der Tuuka z teamu Nicolas Alustiza.
Ta czwórka między sobą rozstrzygnęła walkę o dwie z trzech lotnych i obie górskie premie. Na podjazdach van der Tuuk zajął pierwsze i drugie miejsce, dzięki czemu we wtorek wystąpi w biało-czerwonej koszulce lidera klasyfikacji górskiej. W sprintach był dwukrotnie trzeci.
Peleton dogonił uciekinierów ok. 60 km przed metą, a wszelkie próby ataków od tego momentu miały niewielką szansę powodzenia, bo jazdę utrudniał intensywny deszcz. Czołowa, ponad 20-osobowa grupa minęła metę z tym samym czasem, a w rywalizacji sprinterów najlepszy okazał się 19-letni Brennan.
Drugi linię mety minął Australijczyk Kaden Groves, a trzeci był jego kolega z teamu Alpecin-Deceuninck Holender Tibor Del Grosso. Na 59. pozycji etap ukończył Stanisław Aniołkowski (Cofidis) ze stratą ponad dwóch minut, a van der Tuuk miał blisko trzy i pół minuty gorszy wynik od Brennana.
Zaliczany do cyklu World Tour siedmioetapowy wyścig Dookoła Katalonii zakończy się w niedzielę.