Więcej

Dommaraju wygrał z Lirenem po bardzo intensywnej partii i prowadzi 6:5

Dommaraju wygrał z Lirenem po bardzo intensywnej partii i prowadzi 6:5
Dommaraju wygrał z Lirenem po bardzo intensywnej partii i prowadzi 6:5PAP/EPA/TIBOR ILLYES
Hindus Gukesh Dommaraju pokonał białymi broniącego tytułu Chińczyka Dinga Lirena w 11. rundzie odbywającego się w Singapurze meczu o mistrzostwo świata w szachach. Partia zakończyła się po 29 posunięciach. W rywalizacji pretendent objął prowadzenie 6:5.

Do zdobycia szachowej korony wystarczy mu uzyskać 1,5 punktu w trzech pozostałych do rozegrania pojedynkach.

Było to drugie zwycięstwo 18-letniego Hindusa w meczu. Wygrał, także białymi, trzecią partię i przegrał tym kololem pierwszą. Pozostałe, w tym siedem kolejnych poprzedzających 11. rundę, zakończyło się remisem.

Niedzielna partia w Resorts World Sentosa w Singapurze była jedną z najkrótszych, ale też najbardziej ekscytujących w meczu. Zakończyła się po niespełna 3,5 godzinach gry i 29 ruchach. Stała pod znakiem długich namysłów rywali w początkowej fazie oraz szybkiego tempa posunięć przed pierwszą kontrolą czasu (40 posunięć), chociaż do niej nie doszło.

Dommaraju po raz pierwszy w karierze zdecydował się w tzw. debiucie Retiego na odwrócony gambit Blumenfelda, poświęcając pionka na rzecz uzyskania inicjatywy, gdyż - jak potem przyznał - spodobał mu się wariant zaproponowany przez sztab.

Nad pierwszymi sześcioma posunięciami Liren myślał ponad godzinę.

"To był dla mnie bardzo trudny mecz. Już w czwartym ruchu nie byłem pewien, czy dokonałem właściwego wyboru. Przypomniałem sobie pojedynek w turnieju szachów szybkich przeciwko arcymistrzowi Adhibanowi, ale nie mogłem sobie przypomnieć pozostałych ruchów. Spędziłem 40 minut na obliczaniu kilku nonsensownych wariacji" - przyznał Liren po partii.

W kolejnym fragmencie nad jednym posunięciem 11. g3 całą godzinę zastanawiał się z kolei Dommaraju i szala zużytego czasu przesunęła się na korzyść obrońcy tytułu. W skomplikowanej, dynamicznej pozycji w decydującej fazie to jednak Chińczyk znów miał więcej do myślenia. Zostało mu dziewięć minut na wykonanie 16 ruchów. W efekcie nie zdołał się obronić pod presją czasu i gry rywala.

Porażkę oznaczał ruch ...28. Hc8, gdy zostało mu siedem minut, zamiast dającego realne nadzieje na remis bezpiecznego ...28. Sb4. I natychmiast, po odpowiedzi Gukesha 29. Hxc6, poddał partię, gdyż ponosił straty materialne.

"Wielkie gratulacje dla mojego teamu za wysiłek włożony w przygotowanie tego otwarcia, które zaskoczyło przeciwnika. Potem zrobiłem kilka głupich rzeczy, ale jestem szczęśliwy, że udało mi się to poskładać w całość" - skomentował zwycięzca partii.

32-letni Chińczyk na szachowym tronie zasiada od 30 kwietnia 2023 roku. Wówczas to w rozegranym w Astanie meczu o schedę po Norwegu Magnusie Carlsenie, który zrezygnował z kolejnej obrony tytułu, przy remisie 7:7, pokonał w dogrywkowych partiach 2,5:1,5 występującego pod flagą FIDE Rosjanina Jana Niepomniaszczego.

Na konferencji prasowej nawiązał do tamtego meczu. "Wówczas wróciłem do gry, zwyciężając w 12. partii. Mam nadzieję, że teraz też tak zagram" - zaznaczył.

Liren to 17. oficjalny mistrz świata w szachach. Dommaraju, któremu sekunduje arcymistrz Grzegorz Gajewski, jest najmłodszym pretendentem w historii (Garri Kasparow zostając mistrzem w 1985 roku miał 22 lata, 6 miesięcy i 27 dni) i teraz zwiększył szanse zostania najmłodszym czempionem.

Po raz pierwszy w 138-letniej historii rywalizacji o koronę mistrzowską walczą o nią dwaj szachiści z Azji, a brakuje reprezentanta Europy.

Symboliczny pierwszy ruch przed niedzielną partią wykonał 73-letni arcymistrz Eugenio Torre z Filipin, od pół wieku pionier sukcesów tego kontynentu w królewskiej grze. Jego wyniki były kamieniami milowymi szachów w Azji. Został pierwszym graczem z tego kontynentu z tytułem arcymistrza, jako pierwszy pokonał aktualnego mistrza świata i także pierwszy awansował do turnieju kandydatów. Z drużyną Filipin wystąpił rekordowe 23 razy w Olimpiadzie Szachowej, zdobył trzy medale indywidualne na pierwszej szachownicy, w tym po raz ostatni - brązowy w Baku (2016) - mając 64 lata.

Mecz Liren - Dommaraju składa się z 14 rund i potrwa do czwartku, chyba że wcześniej któryś z rywali uzyska 7,5 pkt. Jeśli wynik będzie remisowy, zwycięzcę wyłonią 13 grudnia partie dogrywkowe w tempie przyspieszonym.

Pula nagród wynosi 2,5 miliona dolarów. Za każdą wygraną partię uczestnik otrzymuje 200 tys. dolarów, a pozostała kwota jest dzielona po połowie.

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen