Na Jastorze walka toczyła się cios za cios. JKH zdobywał bramki, a Pasy rewanżowały się. Po 60. minutach było 3:3. W dogrywce bramki nie padły, a w karnych lepsi byli miejscowi. To zresztą mało powiedziane – hokeiści Cracovii nie trafili ani jednego ze swoich strzałów, podczas gdy gospodarze dwa. Decydującego karnego zdobył Josef Mikyska.
Również na lodowisku w Oświęcimiu kibice oglądali karne. Zawodnicy Stalowych Pierników postawili liderowi rozgrywek trudne warunki. To oni zaczęli strzelanie na początku pierwszej tercji i do nich należał ostatni gol podstawowego czasu gry, tuż przed końcem trzeciej. Znowu z dobrej strony pokazał się ukraiński hokeista Pavel Padakin, który był skuteczny w serii najazdów.
Na Podkarpaciu mistrzowie Polski z Katowic mieli trudną przeprawę z drużyną z Sanoka. Pierwsi trafili goście, jednak w 29. minucie to gospodarze prowadzili 2:1. Później jednak bramki zdobywali już tylko katowiczanie, trzy w niewiele ponad pięć minut. Ostatecznie Ślązacy pewnie wygrali mecz.
Dobrze nowy rok rozpoczęło również Zagłębie Sosnowiec. Drużyna w pierwszym spotkaniu w 2022 roku pokonała zespół z Nowego Targu. Choć to gospodarze strzelili pierwszego gola, to radość trwała wyjątkowo krótko – po 40 sekundach przyjezdni wyrównali, a później dołożyli jeszcze trzy trafienia.