Emma Raducanu, triumfatorka US Open z 2021 roku, zapowiada powrót w przyszłym sezonie

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Emma Raducanu, triumfatorka US Open z 2021 roku, zapowiada powrót w przyszłym sezonie

Emma Raducanu marzy o powrocie na tenisowy szczyt i triumfie na Wimbledonie
Emma Raducanu marzy o powrocie na tenisowy szczyt i triumfie na WimbledoniePAP
Brytyjska tenisistka Emma Raducanu, triumfatorka US Open 2021, przyznała, że trudno jej było oglądać trzy tegoroczne turnieje wielkoszlemowe, które opuściła z powodu operacji obu nadgarstków oraz stawu skokowego. Zapowiada powrót na kort w przyszłym sezonie.

Emma Raducanu, która zdobyła pierwszy i jedyny do tej pory tytuł wielkoszlemowy w 2021 roku jako kwalifikantka, nie grała od kwietnia. Z tego powodu ominęły ją French Open, Wimbledon oraz US Open. Zanotowała także znaczący spadek w rankingu – obecnie zajmuje 214. miejsce.

20-letnia Brytyjka w rozmowie z telewizją BBC poinformowała, że wznowiła treningi w sierpniu. "W przyszłym sezonie wrócę" – zapowiedziała.

"W tym roku wszystkie turnieje wielkoszlemowe zostały już rozegrane, więc trudno było oglądać, jak mnie omijają, ale starałam się jak najdłużej pozostać na swojej ścieżce i skupić się na regeneracji" – dodała.

Raducanu, która od triumfu w Nowym Jorku zaczęła uchodzić za wschodzącą gwiazdę tenisa i umieszczana była w jednym rzędzie np. z Igą Świątek, nie przeszła drugiej rundy Wielkiego Szlema od 2021 roku i spotkała się z tego powodu z dużą krytyką.

"Fakt, że wciąż o mnie mówią, mimo że nie gram w tych turniejach, to tylko komplement. Ktoś mi kiedyś powiedział: Zacznij się martwić, kiedy o tobie przestaną mówić" – podkreśliła była dziesiąta tenisistka światowego rankingu.

Zapowiedziała już jednak powrót do gry na wysokim poziomie i przyznała, że jej celem jest zwycięstwo w Wimbledonie.

"Wimbledon to marzenie, które towarzyszyło mi od dziecka. Wygranie tej imprezy nadal jest największym marzeniem" – zaznaczyła.