Cantona, była gwiazda Manchesteru United, postrzega media społecznościowe jako "uzależnienie, narkotyk, od którego ludzie nie mogą się uwolnić. Moim zdaniem jest tak samo zły jak alkohol czy papierosy". Nie rozumie, dlaczego profesjonaliści mogą dziś "przesiadywać na swoich telefonach komórkowych pięć minut przed meczem".
Inne rzeczy były dla niego ważne. "Uwielbiałem i nadal uwielbiam ciężko pracować. Ale czasami musiałem być wolny", powiedział Cantona: "Chciałem wyjść, spotkać się z przyjaciółmi, oczyścić głowę. To nie działa w przypadku mediów społecznościowych i smartfonów. Po prostu całkowicie izolujesz się od wszystkiego".