Rywalizacja Piasta Gliwice i Rekordu Bielsko-Biała była bardzo zacięta na samym starcie. Dwa pierwsze mecze kończyły się w rzutach karnych i w rywalizacji do dwóch zwycięstw był remis 1-1.
Wszystko rozstrzygnęło się w Gliwicach, gdzie triumfator fazy zasadniczej rozbił obrońcę tytułu. Do przerwy nic nie zapowiadało takiego wyniku, bo utrzymał się bezbramkowy remis. Co ciekawe, w 22. minucie na prowadzenie wyszedł Rekord, który zagrał jednak katastrofalnego ostatnie 10 minut, w których stracił sześć goli i nie obroni tytułu.
Constract Lubawa natomiast wciąż może marzyć o odzyskaniu miana mistrza. Konstruktorzy rywalizację półfinałową rozpoczęli od porażki 2:3 z GI Malepszy Leszno, ale następnie przed własną publicznością dwukrotnie pokonali swoich rywali. Najpierw 5:3, a w decydującym starciu 4:1.
W finale rywalizacja toczy się do trzech zwycięstw. Zmierzą się w nim pierwsza i druga drużyna fazy zasadniczej, co zwiastuje spore emocje. Oba mecze między Piastem i Constractem w tym sezonie zakończyły się remisami. W Gliwicach było 2:2, a w Lubawie 3:3.