Pierwszy do siatki trafił jednak Zizo, wykonując w 53. minucie rzut karny i wyprowadzając Zamalek na prowadzenie. Taki rezultat dawał awans Egipcjanom i wyrzucał z dalszej fazy rozgrywek Al-Nassr. Na taki scenariusz nie mógł jednak pozwolić Ronaldo, który inkasuje przecież wielkie pieniądze za sławienie arabskiej piłki na światowej scenie.
Portugalczyk uderzeniem głową w swoim stylu doprowadził do remisu na trzy minuty przed końcem regulaminowego gry, a taki wynik premiował już jego zespół, który po remisie wywalczył awans z drugiego miejsca w grupie.
Warto zaznaczyć, że w 46. minucie spotkania swój debiut w nowym zespole zanotował Sadio Mane, który kilka dni temu oficjalnie przeniósł się do Al-Nassr z Bayernu Monachium.
