Spotkanie w Grand Casino Arena miało wyjątkowy charakter, gdyż dopiero po raz ósmy w historii NHL, a pierwszy od 7 stycznia 2020 roku, zmierzyły się drużyny, które miały co najmniej sześć kolejnych zwycięstw i wiadomo było, że jedna długich serii dobiegnie końca.
Rozpoczęło się po myśli gości, którzy w 15. minucie za sprawą Nathana MacKinnona objęli prowadzenie.
W drugiej tercji Rosjanin Kirył Kaprizow dwukrotnie pokonał Scotta Wedgewooda w bramce Avalanche i tym samym po 222 minutach zespół z Denver stracił gola.
W 52. minucie szwedzki kapitan gości Gabriel Landeskog doprowadził do remisu. Asystował mu MacKinnon, który z dorobkiem 41 punktów (19 goli + 22 asysty) jest zdecydowanym liderem ligowej klasyfikacji kanadyjskiej i jednocześnie najlepszym strzelcem sezonu.
Wynik nie zmienił się do końca regulaminowego czasu gry, więc już było jasne, że Avalanche pozostaną z jedną porażką w ciągu 60 minut. Rozstrzygnięcie nie nastąpiło również w dogrywce. Konieczne były rzuty karne. W nich skuteczniejsi byli gracze Wild – do siatki krążek posłali Mats Zuccarello i Matt Boldy, a z rywali tylko Czech Martin Necas. Nie wykorzystał szansy m.in. MacKinnon.
Jednym z bohaterów spotkania był szwedzki golkiper miejscowych Jesper Wallstedt, który obronił 39 strzałów i dwa kolejne w karnych.
"Myślę, że był to świetny pokaz hokeja. Dwie silne drużyny, waleczne, chętne do rywalizacji, grające w otwarty sposób. Wspaniale, że wygraliśmy, ale generalnie fajnie było wziąć udział w czymś takim" – ocenił trener Wild John Hynes.
Avalanche, którzy zeszli z lodu pokonani po raz pierwszy od 1 listopada, z dorobkiem 40 punktów nadal są najlepsi w lidze. Z kolei ekipa Wild wygrała siódmy kolejny mecz, ma 32 "oczka" i jest trzecia na Zachodzie. Między nimi plasują się Dallas Stars (4:3 z Utah Mammoth) z 36.
Na Wschodzie dominują New Jersey Devils – 33 pkt. "Diabły" w piątek pokonały na wyjeździe Buffalo Sabres 5:0 m.in. dzięki dwóm golom Rosjanina Arseniego Gricjuka.
Śledź jak radzi sobie Nathan MacKinnon, Gabriel Landeskog oraz inni gracze NHL. Teraz możesz dodawać również hokeistów do "ulubionych" i dostawać powiadomienia na temat ich występów. Więcej na ten temat przeczytasz tutaj.
