Końcowy wynik spotkania w Ball Arena w Denver może nieco mylić, gdyż goście byli równorzędnym rywalem dla Avalanche, a dwa ostatnie gole stracili w samej końcówce, gdy wycofali bramkarza dążąc do wyrównania.
Wcześniej dwukrotnie do bramki Rangersów trafił Nathan MacKinnon. 30-letni napastnik, który zaliczył też asystę, z dorobkiem 36 punktów - za 16 goli i 20 podań otwierających drogę do bramki - wyraźnie prowadzi w klasyfikacji kanadyjskiej. Drugi Connor McDavid z Edmonton Oilers ma 32 punkty.
„Lawina” z 33 punktami jest najlepsza na Zachodzie i w całej lidze. W Konferencji Wschodniej prowadzą hokeiści Carolina Hurricanes - 28 punktów.
Coraz lepiej spisuje się ekipa Washington Capitals, która w czwartek wygrała w Montrealu z Canadiens 8:4, odnosząc trzecie kolejnej zwycięstwo.
Cztery punkty, w tym trzy za 33. w karierze za oceanem hat-tricka, zapisał na koncie Aleksander Owieczkin. W liczbie meczów z dorobkiem co najmniej trzech goli na czwartym miejscu w klasyfikacji wszech czasów zrównał się z Brettem Hullem.
40-letni Rosjanin jednocześnie do 907 wyśrubował rekord goli w NHL, a z dorobkiem 1643 punktów (ma 736 asyst) wszedł do czołowej „10” ligi w historycznej klasyfikacji kanadyjskiej. Tuż przed nim plasuje się drugi z wciąż aktywnych hokeistów - Sidney Crosby, który zgromadził 1708. Liderem rankingu pozostaje legendarny Wayne Gretzky - 2857.
Stołeczny zespół z 24 punktami jest piątym w Dywizji Metropolitalnej i ósmy na Wschodzie.
