Jak poinformował Tomasz Włodarczyk z serwisu Meczyki.pl, decyzja o usunięciu Jakuba Kwiatkowskiego ze stanowiska team managera reprezentacji Polski już zapadła, nie została jeszcze tylko ogłoszona publicznie. Odsunięcie Kwiatkowskiego od dotychczasowych zadań oznacza w praktyce, że najpewniej odejdzie on w ogóle ze struktur PZPN. Nie ma jeszcze informacji, by Związek miał następcę na jego miejsce.
Według Macieja Wąsowskiego z Weszło Jakub Kwiatkowski o zakończeniu współpracy w dotychczasowej roli usłyszał najpierw od Michała Probierza, a później potwierdzono takie stanowisko w obecności Cezarego Kuleszy i Łukasza Wachowskiego.
Doświadczenie Kwiatkowskiego w pracy z reprezentacją Polski przekracza dekadę, zaczynał jeszcze w grudniu 2012 roku. Najpierw jako rzecznik prasowy, później otrzymał stanowisko team managera. Pracował z kilkudziesięcioma zawodnikami i kilkoma selekcjonerami, m.in. podczas Euro 2016 i 2020 czy mundialu 2018 i 2022.
Dziennikarze jednogłośnie krytyczni
Informacja wzbudziła ogromne zdziwienie, ponieważ Kwiatkowski trwał na stanowisku dłużej niż selekcjonerzy czy prezesi PZPN. Jest znany z profesjonalizmu, ma poparcie drużyny narodowej (pod tym względem miał pokonać trenera Czesława Michniewicza podczas sporu w Katarze) i szacunek dziennikarzy. Właśnie oni jako pierwsi bardzo krytycznie zareagowali na wieści o usunięciu Kwiatkowskiego.
"Mam nadzieję że ktoś się jorgnie i news (…) się nie potwierdzi. PZPN straciłby jednego z ostatnich profesjonalistów…" – stwierdził Michał Pol z Kanału Sportowego. Autor pierwszych doniesień, Tomasz Włodarczyk, ma podobne zdanie. "Szokująca decyzja. Najwyraźniej amatorka i zgnilizna w PZPN postępują" – napisał na X.
Zanim jeszcze wieść gruchnęła w sieci, wyrażenia "szokująca decyzja" użył - choć w niejednoznacznym wpisie - znany komentator sportowy Mateusz Borek. W podobnym tonie - zwykle prześmiewczo lub z goryczą - wyrażali się choćby Robert Błoński z Przeglądu Sportowego czy Andrzej Twarowski z Viaplay.
Matty Cash dziękuje za pomoc
"Gdyby nie Ty, przyjacielu, nie miałbym możliwości gry w tej reprezentacji. Co za dobry człowiek. Będzie nam Ciebie brakowało, przyjacielu" - tymi słowami na platformie X podziękował Kwiatkowskiemu Matty Cash.