Komisja Antydopingowa została przekonana przez sportsmenkę, że przewlekła choroba wrzodowa żołądka oraz atak Covid-29 spowodowały nietypowy wynik badania krwi.
Jeruto została zdyskwalifikowana w kwietniu za doping i nie mogła z tego powodu bronić tytułu w tegorocznym czempionacie globu w Budapeszcie.
Trybunał Dyscyplinarny zapalił Kenijce zielone światło, a więc możliwość startu w przyszłorocznych igrzyskach XXXIII olimpiady w Paryżu.
Komisja ds. uczciwości światowej federacji lekkoatletycznej (Athletes Integrity Unit – AIU), która wniosła oskarżenie, wydała 3 listopada oświadczenie, że "przeanalizuje sprawę przed podjęciem decyzji o złożeniu odwołania" do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu z siedzibą w Lozannie.
W organizmie biegaczki nie znaleziono żadnej zakazanej substancji. Skoncentrowano się na tym, czy próbki krwi z 2020 i 2021 roku były na tyle nietypowe, że można je uznać za dowód stosowania dopingu.
Eksperci AIU argumentowali, że zestaw próbek wskazywał, że Jeruto pobrała krew w ramach zakazanej "strategii transfuzji". Argumentowali też, że inne próbki z końca 2020 roku wskazywały, że otrzymała zakazaną substancję EPO.
Kenijka powiedziała, że cierpi na bolesne wrzody układu trawiennego, które nasilają się, gdy jest zestresowana i wielokrotnie musiała korzystać z opieki medycznej.
Biegły zeznający w imieniu Jeruto powiedział, że wewnętrzne krwawienia spowodowane wrzodami mogłyby wyjaśniać, dlaczego niektóre z jej próbek wskazywały na utratę krwi i że nie dostarczały dowodów na to, że przeszła jakąkolwiek transfuzję.
Obrona wskazywała na fakt, że próbki pobrane pod koniec 2020 roku mogłyby wskazywać na zarażenia się koronawirusem, a nie były wynikiem stosowania EPO. Trybunał stwierdził, że wzbudziło to "wystarczające wątpliwości w tej części sprawy, a skazanie biegaczki byłoby niesprawiedliwe".
Jeruto zdobyła złoty medal mistrzostw Afryki w biegu na 3000 m z przeszkodami w 2016 roku.
Od 29 stycznia 2022 roku 28-letnia zawodniczka reprezentuje Kazachstan i zdobyła dla niego pierwszy w historii złoty medal w lekkoatletyce triumfując w MŚ w Eugene w czasie 8.53,02, który był rekordem imprezy i trzecim wynikiem w historii światowej lekkiej atletyki.