Tuż za nim linię mety przejechał Duńczyk Jonas Vingegaard (Team Visma), a trzeci był Holender Mathieu van der Poel (Alpecin-Deceuninck).
Przez pewien czas samotnie uciekał partner Kamila Gradka z grupy Bahrain-Victorious, Fred Wright. Brytyjczyk kilka kilometrów przed metą został wchłonięty przez peleton. Następnie zaatakowała grupka śmiałków, którzy utrzymali prowadzenie do końca etapu. Wśród nich oprócz zawodników, którzy stanęli na podium, był także dwukrotny mistrz olimpijski z Paryża Belg Remco Evenepoel (Soudal Quick-Step).
Gradek ukończył rywalizację na 134. miejscu, tracąc blisko cztery minuty do triumfatora.
Ośmioetapowy wyścig we Francji, mający najwyższą kategorię World Tour, jest dla wielu kolarzy ważnym sprawdzianem przed rozpoczynającym się 5 lipca Tour de France, w którym tytułu będzie bronił Pogacar.