Więcej

17. etap Giro d'Italia dla Isaaca Del Toro po samotnej ucieczce

17. etap Giro d'Italia dla Isaaca Del Toro po samotnej ucieczce
17. etap Giro d'Italia dla Isaaca Del Toro po samotnej ucieczceReuters / Jennifer Lorenzini
Meksykanin Isaac Del Toro (UAE Team Emirates-XRG) wygrał po samotnej akcji przed finiszem 17. etap wyścigu kolarskiego Giro d'Italia, długości 155 km z San Michele all'Adige do Bormio. Umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej. Jego kolega z grupy Rafał Majka zajął 18. miejsce.

Środowy etap, podobnie jak dzień wcześniej, był wymagający. Obejmował m.in. dwa trudne podjazdy – Passo del Tonale i Passo del Mortirolo – o łącznym przewyższeniu 3800 metrów. Del Toro, po wtorkowych problemach, tym razem spisał się znakomicie.

Na półtora kilometra przed metą, praktycznie już na zjeździe, "odskoczył" od Francuza Romaina Bardeta (Picnic-PostNL) i nowego wicelidera wyścigu Ekwadorczyka Richarda Carapaza (EF Education-EasyPost), którego wcześniej - razem z Francuzem - dogonił na szczycie ostatniego podjazdu.

Ostatecznie wyprzedził tych kolarzy o cztery sekundy, odnosząc swoje pierwsze zwycięstwo w Giro d'Italia. Kiedy uradowany przekraczał linię finiszu, ukłonił się efektownie kibicom.

Na 18. pozycji uplasował się aktywny i tradycyjnie wykonujący dużą pracę dla lidera Majka - ponad minutę za Meksykaninem, który na mecie podziękował polskiemu koledze z zespołu za wysiłek i wsparcie.

Del Toro został dopiero drugim w historii Meksykaninem, który wygrał etap w Giro - po Julio Alberto Perezie Cuapio w 2001 i 2002 roku.

"Wyobrażałem sobie, że mogę wygrać etap w różowej koszulce lidera. Giro jak dotąd układa się dla mnie bardzo dobrze" — podkreślił 21-latek po swoim zwycięstwie.

"Walka o podium jest niesamowita. Dzisiaj zdałem sobie sprawę, że nigdy się nie poddam. Zawsze będę próbował wygrać, nie mam nic do stracenia" - dodał.

W klasyfikacji generalnej ma teraz 41 sekund przewagi nad Carapazem. Na trzecie miejsce spadł dotychczasowy wicelider Simon Yates (Visma-Lease a Bike). Brytyjczyk traci do lidera 51 sekund.

Majka awansował na 16. lokatę - równo 18 minut za Del Toro.

Po górskich wspinaczkach kolarze trochę teraz odetchną. Czwartkowy etap będzie w większości płaski, choć na 144-kilometrowej trasie z Morbegno do Cesano Maderno nie zabraknie też kilku pagórków.

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen