Więcej

Abrahamsen wygrywa 11. etap TdF. Upadek Pogacara, Healy utrzymuje prowadzenie

Abrahamsen wygrywa 11. etap TdF. Niegroźny wypadek Pogacara, Healy utrzymuje prowadzenie
Abrahamsen wygrywa 11. etap TdF. Niegroźny wypadek Pogacara, Healy utrzymuje prowadzenieBelga / ddp USA / Profimedia
Norweg Jonas Abrahamsen z ekipy Uno-X Mobility wygrał 11. etap wyścigu kolarskiego Tour de France, ze startem i metą w Tuluzie. Żółtą koszulkę lidera zachował Irlandczyk Ben Healy (EF Education-EasyPost).

Abrahamsen minimalnie wyprzedził na finiszu towarzysza ucieczki Szwajcara Mauro Schmida (Team Jayco AlUla). Trzeci, ze stratą siedmiu sekund, minął linię mety Holender Mathieu van der Poel (Alpecin-Deceuninck).

Około 4 km przed metą przewrócił się jadący w grupie faworytów wyścigu Słoweniec Tadej Pogacar (UAE Team Emirates-XRG). Gdy podniósł się i po założeniu łańcucha wsiadł na rower, tracił

około 20 sekund, ale rywale zachowali się fair, czekając na trzykrotnego zwycięzcę Tour de France.

W czołówce klasyfikacji generalnej nic się nie zmieniło: Healy wciąż ma przewagę 29 sekund nad Pogacarem oraz 1.29 nad Belgiem Remco Evenepoelem (Soudal-Quick Step).

29-letni Abrahamsen odniósł w środę największy sukces w karierze, zaledwie miesiąc po złamaniu obojczyka podczas wyścigu Dookoła Belgii. Na ostatnich metrach na trasę wtargnął kibic i był bardzo blisko dwóch walczących o zwycięstwo kolarzy, ale obezwładnił go jeden z ochroniarzy.

Norweg i Szwajcar ledwo oparli się kontratakowi Mathieu van der Poela. Holender na ostatnim podjeździe oderwał się od groźnej grupy pościgowej, w której jechali również m.in. Belgowie Wout Van Aert i Arnaud de Lie, Amerykanin Quinn Simmons i Francuz Axel Laurance.

"Kiedy złamałem obojczyk podczas Tour of Belgium, płakałem w szpitalu, bo myślałem, że dla mnie to koniec z Tour de France. Ale już następnego dnia byłem na trenażerze. Zrobiłem wszystko, co mogłem, żeby wrócić" - powiedział na mecie Abrahamsen. Norweg błysnął w ubiegłorocznej "Wielkiej Pętli", jadąc przez dziesięć etapów w koszulce najlepszego "górala".

Pogacar nie ucierpiał w kraksie.

"Wszystko w porządku, wszystko w porządku, szacunek dla peletonu, szacunek dla wszystkich, dziękuję wam wszystkim" - powiedział do słuchawki, komunikując się ze swoim zespołem UAE Team Emirates-XRG. To samo Słoweniec powtórzył na mecie, gdy podjechał doń kolega z drużyny Nils Politt. - To tylko trochę zdartej skóry - dodał.

W czwartek odbędzie się pierwszy odcinek w Pirenejach, kończący się 13,5-kilometrowym stromym podjazdem do stacji narciarskiej Hautacam. W 2022 roku zwyciężył tam największy rywal Pogacara, obecnie czwarty w klasyfikacji generalnej Duńczyk Jonas Vingegaard.

Wyniki 11. etapu, Tuluza - Tuluza (156,8 km) i klasyfikacja generalna.

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen