Więcej

Setne zwycięstwo w karierze Pogacara, van der Poel wciąż liderem Tour de France

Tadej Pogacar atakuje na podjeździe Rampe Saint-Hillaire.
Tadej Pogacar atakuje na podjeździe Rampe Saint-Hillaire.DAVID PINTENS / BELGA MAG / Belga via AFP
Tadej Pogacar z grupy UAE Team Emirates-XRG wygrał w Rouen, po finiszu z kilkuosobowej grupy, czwarty etap kolarskiego Tour de France. To 100. zwycięstwo w karierze i 18. w „Wielkiej Pętli" Słoweńca. Żółtą koszulkę lidera zachował drugi na mecie Holender Mathieu van der Poel (Alpecin-Deceunick).

Trzecie miejsce zajął Duńczyk Jonas Vingegaard (Visma-Lease a Bike).

W klasyfikacji generalnej Pogacar ma identyczny czas co lider, ale ustępuje mu gorszą sumą miejsc na poszczególnych etapach.

26-letni Pogacar, trzykrotny zwycięzca Tour de France i wielki faworyt 112. edycji wyścigu, na pagórkowatym finiszu wtorkowej rywalizacji zaatakował na 5,5 km przed metą. Szybko do niego doskoczył Vingegaard, który specjalnie nie kwapił się z nadawaniem tempa. W pewnym momencie obaj mieli 16 s przewagi. Na zjeździe zostali dogonieni przez pięciu rywali, wśród których był van der Poel.

Podczas długiego finiszu partner z grupy Pogacara, Portugalczyk Jaoa Almeida, dał doskonałą zmianę. Słoweniec w popisowy sposób ją wykorzystał, odnosząc pierwszą wygraną w tegorocznej edycji wyścigu.

"To niesamowite wygrać i to w koszulce mistrza świata. To moje setne zwycięstwo, to fantastyczne. Zespół na etapie wykonał wspaniałą pracę. Jutro będzie trudniej wygrać. Dlatego tak zależało mi na tym zwycięstwie" - ocenił Pogacar.

W środę program wyścigu przewiduje jazdą indywidualną na czas. Kolarze będą mieli do pokonania 33 kilometry na płaskiej trasie w Caen.

Wyniki 4. etapu, Amiens - Rouen (174,2 km) i klasyfikacja generalna

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen