Monaco – Maccabi 

Ten mecz rozpoczął zmagania w fazie play-off Euroligi. Oba zespoły zajęły miejsca obok siebie podczas rundy zasadniczej, bo francuski zespół zajął czwarte miejsce, a izraelski był piąty.

Można było spodziewać się wyrównanego meczu i taki był do zakończenia pierwszej połowy. Wtedy na minimalnym prowadzeniu była drużyna Maccabi (36:33).

Druga połowa była dużo lepsza w wykonaniu koszykarzy z Izraela. Monako pozostało na swoim poziomie z pierwszej części, natomiast gracze Maccabi grali dużo lepiej i ostatecznie pierwszy mecz ćwierćfinałowy padł łupem gości 79:69.

Monaco – Maccabi Tel Awiw 67:79 (16:18; 17:18; 17:24; 17:19)

Real Madryt – Partizan Belgrad

Na pewno nie takiego początku fazy play-off w Eurolidze spodziewali się kibice Realu Madryt. Finaliści z zeszłego sezonu na otwarcie ćwierćfinałowej rywalizacji przegrali przed własną publicznością z Partizanem Belgrad.

Do przerwy lepsi byli goście z Serbii, którzy prowadzili 48:44. Trzecia kwarta była jednak lepsza w wykonaniu gospodarzy i Real przed decydującą częścią miał punkt przewagi (64:63). Czwarta kwarta rozpoczęła się dobrze dla Los Blancos, bo mieli już nawet siedem punktów więcej (77:70).

Od tego moment nieco lepiej wyglądali gracze Partizanu, którzy dogonili Real i prowadzili nawet 86:84. Gospodarze wyszli na prowadzenie 87:86 i do końca pozostało kilka sekund. Wtedy rewelacyjnym rzutem za trzy punkty popisał się Kevin Punter, piłka wpadła do kosza na 0,4 s przed końcową syreną. Koszykarze z Madrytu nie mieli już okazji odpowiedzieć i przegrali 87:89.

Real Madryt – Partizan Belgrad 87:89 (22:22; 22:26; 20:15; 23:26)