Zawodnicy Energi Trefla rozpoczęli od prowadzenia 5:0 po rzutach Mikołaja Witlińskiego i "trójce" Litwina Mindaugasa Kacinasa i taką różnicą wygrali pierwszą kwartę (25:20). W drugiej powiększyli prowadzenie do ośmiu punktów (42:34), ale gospodarze jeszcze przed przerwą odrobili straty i do szatni schodzili przy jednopunktowym prowadzeniu (49:48) po trzypunktowym rzucie Litwina Gediminasa Orelika.
Zmian wyniku nie brakowało także w trzeciej kwarcie, gdy Trefl odzyskał prowadzenie i powiększył je na 65:58, ale gospodarze natychmiast odpowiedzieli zrywem 13:2. Goście znowu wyrównali, ale kwarta kończyła się przy prowadzeniu zespołu z Baku 76:73.
O wszystkim decydowała ostatnia odsłona, w której gospodarze długo utrzymywali korzystny dla siebie wynik. Jeszcze na 3,5 minuty przed końcem prowadzili 92:87, ale w ostatnim fragmencie zdobyli tylko cztery punkty wobec 12 rywali. Najważniejszy w meczu rzut oddał Kacinas, trafiając z dystansu na 26 sekund przed ostatnią syreną, co dało Treflowi prowadzenie 94:96. Była to szósta celna "trójka" Litwina w meczu, najlepszego gracza sopocian na dziewięć oddanych w tym spotkaniu.
W sopockim zespole z Trójmiasta wyróżnili się także dwaj rozgrywający - Kasper Suurorg zdobył 19 i miał pięć asyst, a Jakub Schenk do 13 pkt dodał osiem asyst i cztery zbiórki.
W kolejnej rundzie sopocianie zagrają w następną środę na własnym parkiecie Kalevem Tallinn.
Chcesz być na bieżąco z indywidualnymi występami ulubionych koszykarzy? Teraz możesz zaobserwować ich w aplikacji Flashscore i otrzymywać powiadomienia o ich dokonaniach. Czytaj więcej o nowej funkcji.