Mecz był rozgrywany w ramach specjalnego turnieju w środku sezonu. Liga chce w ten sposób spowodować, by listopadowe mecze miały większą stawkę i zawodnicy podchodzi do nich z większą powagą. Dzisiaj ewidentnie zrobili to zawodnicy Thunder, którzy bardzo wysoko pokonali Spurs, nie dając im żadnych szans. 

Sochan spędził na parkiecie 28 minut, w trakcie których rzucił 9 punktów, miał trzy zbiórki i pięć asyst. Nie imponował skutecznością ponieważ trafił tylko cztery z 11 prób z gry, w tym jeden oddawany za trzy punkty.

Najlepszy na parkiecie był Shai Gilgeous-Alexander, który dla gospodarzy z Oklahomy rzucił 28 punktów, do których dołożył sześć zbiórek, pięć asyst i aż siedem przechwytów. 

Pod nieobecność Stephena Curry'ego w barwach Golden State Warriors świetne spotkanie zagrał za to Brandin Podziemski, który wyraża chęć gry w reprezentacji Polski. Zagrał on aż 39 minut w przegranym 101:104 spotkaniu z Minnesotą Timberwolves i zdobył w jego trakcie imponujące 23 punkty, będąc najlepszym punktowo zawodnikiem gospodarzy.