Mierzący 224 cm 21-letni francuski środkowy, który trafił do NBA jako numer 1 draftu w 2023 roku, rok później został uznany najlepszym debiutantem. Następnego sezonu nie dokończył, gdyż w lutym stwierdzono u niego zakrzepicę w prawym ramieniu. Latem nie wystąpił także w mistrzostwach Europy, ale od początku nowych rozgrywek NBA imponuje formą.
Sprawdź szczegóły meczu SA Spurs - Brooklyn Nets
Na inaugurację zdobył 40 punktów, w kolejnym meczu - 29, a w niedzielę - 31. Miał też 14 zbiórek, sześć bloków, cztery asysty, trzy przechwyty oraz dwie straty. Wchodzący z ławki debiutant Dylan Harper dodał 20 punktów, w tym siedem w ostatniej kwarcie, a inny rezerwowy - Keldon Jonhson - uzyskał 19.
Spurs poprawili bilans na 3-0, jakim mogę się pochwalić w tym momencie jeszcze tylko broniący tytułu Oklahoma City Thunder.
W niedzielę w hali Frost Bank Center odsłonięto baner ku czci wieloletniego trenera Gregga Popovicha i 1390 zwycięstw w sezonie zasadniczym, jakie były jego udziałem. Słynnego i utytułowanego szkoleniowca, który prowadził Spurs przez 28 lat i wywalczył pięć tytułów mistrzowskich, do przejścia na emeryturę zmusiły problemy zdrowotne. Zastąpił go wieloletni asystent Mitch Johnson.
Poza Sochanem, w składzie Spurs zabrakło De’Aarona Foxa oraz Kelly’ego Olynyka.
Nets są na przeciwnym biegunie niż „Ostrogi”, bo w dorobku mają - jako jedyni w lidze - trzy porażki. Ich liderem był w San Antonio Cam Thomas, który zdobył 40 punktów.
