Maciej Wyderka wygrał swój bieg eliminacyjny i awansował do półfinału biegu na 800 metrów. Z mistrzostwami świata pożegnali się natomiast Patryk Sieradzki i Filip Ostrowski. Obaj mieli lepsze czasy od Wyderki, ale w swoich seriach zajmowali dalsze pozycje.
Wtorek z udziałem reprezentantów Polski rozpoczął się od eliminacji biegów na 800 metrów mężczyzn. W tej konkurencji oglądaliśmy aż siedem serii startów. Do półfinałów awans wywalczało po trzech najlepszych zawodników z każdego biegu i trzech z najlepszymi czasami.
Jako pierwszy z Polaków na bieżni pojawił się Maciej Wyderka i poradził sobie znakomicie. Polak przez większość czasu był schowany z tyłu, ale zaprezentował rewelacyjny długi finisz i z czasem 1:46.30 wygrał trzeci bieg, zapewniając sobie półfinał.
W szóstej serii na bieżni pojawił się Patryk Sieradzki. Polak w połowie dystansu plasował się w środku stawki, ale w drugiej części dystansu nie dał rady utrzymać tempa czołówki i zajął dopiero siódme miejsce z czasem 1:45.90. Ten bieg był bardzo szybki i zawodnicy z miejsc 4-5 przed ostatnią serią zajmowali dwa pierwsze miejsca dające awans z czasem. Sieradzki był szybszy od Wyderki, ale on pożegnał się już z mistrzostwami świata.
W ostatnim siódmym biegu wystartował Filip Ostrowski. W połowie dystansu Polak był na szóstym miejscu, Filip Ostrowski mocno finiszował, ale zrobił to za późno, co dało mu ostatecznie piąte miejsce z czasem 1:45.47, a to nie wystarczyło, żeby uzyskać przepustkę do półfinału z czasem.
Do półfinałów awansował, więc tylko Maciej Wyderka, mimo że miał czas gorszy od pozostałych polskich biegaczy.