Więcej

Nokauty, poddania, rozlew krwi – gala w Radomiu nie zawiodła. Przybysz ponownie mistrzem KSW

Sebastian Przybysz podczas oficjalnego ważenia przed galą KSW 102 w Radomiu
Sebastian Przybysz podczas oficjalnego ważenia przed galą KSW 102 w RadomiuČTK / imago sportfotodienst / IGOR JAKUBOWSKI / 400MM.PL
Sebastian Przybysz po decyzji sędziów wywalczył pas mistrzowski organizacji KSW w wadze koguciej. W walce wieczoru "Sebić" pokonał Brazylijczyka Bruno Azevedo. Gala w Radomiu nie zawiodła, przynosząc kilka znakomitych pojedynków, nokautów i krwawych strać.

Radomskie Centrum Sportu było wypełnione praktycznie po brzegi, a fani żywiołowo reagowali podczas pojedynków Polaków z zagranicznymi rywalami, bo takich było zdecydowanie najwięcej podczas pierwszego gali KSW w 2025 roku. 

Nie mieli oni jednak powodów do radości w pierwszej walce, ponieważ Kamil Gawryjołek już w pierwszej rundzie otrzymał potężny cios na szczękę, który sprawił, że Polak padł na matę, a Miha Frlic dokonał dzieła zniszczenia, zostając pierwszym Słoweńcem w historii organizacji, który wygrał walkę. Chwilę później Piotr Kacprzak jednak pobudził halę, bo w efektownym stylu poddał Julio Nevesa Cesara Jr. w trzeciej rundzie. 

Po karcie wstępnej przyszedł czas na główne walki. Cezariusz Kęsik wydawało się, że kontroluje pojedynek z Andim Vrtacicem. Chorwat był zalany krwią, wydawało się, że kwestią czasu jest, kiedy Polak zakończy to starcie, w drugiej rundzie dał się zakończyć backfistem, który zakończył pojedynek. 

Nie zawiódł także pojedynek pań. Adrianna Kreft i Wiktoria Czyżewska wyszły do klatki naładowane energią spowodowaną ich konfliktem i potyczką słowną przed galą. Walka stała na bardzo dobrym poziomie, nie brakowało celnych trafień, ale zdecydowanie częściej do celu dochodziły uderzenia Czyżewskiej i to 20-latka na kartach sędziów wygrała każdą rundę. Chwilę później Muslim Tulshaev rozbił Daniela Skibińskiego ciosami w stójce i zapisał na swoje konto trzecie zwycięstwo przed czasem w organizacji KSW i wyzywając do starcia Andrzeja Grzebyka, który po chwili pojawił się w ringu i doszło do spięcia między nimi. 

To był koniec pojedynków zakończonych przed czasem w Radomiu. W kolejnym starciu Adam Soldaev pokonał Daniela Tarchilę na kartach sędziowskich, gdzie wszyscy punktowali 29-28. Wszyscy ostrzyli sobie zęby na pojedynek Radosława Paczuskiego z Kleberem Silvą. Brazylijczyk nie zrobił wagi i został ukarany odjęciem 40% pensji. Podczas pojedynku na hali panowała znakomita atmosfera, ale sam pojedynek nie przyniósł fajerwerków. Paczuski kontrolował przebieg walki i wygrał na punkty (30-27 u wszystkich sędziów). Radosław zgłosił aspirację do walki o tytuł w kategorii 83,9 kg. 

Co-main event przyniósł starcie lokalnego bohatera Patryka Kaczmarczyka, który mierzył się z Ahmedem Vilą. Wpierany przez fanów Kaczmarczyk był blisko triumfu przez poddanie, ale nie zdołał dokończyć dzieła, jednak przez całą walkę dominował, co miało przełożenie na kartach sędziów (30-27 u każdego z nich). 

W walce wieczoru doszło do pojedynku o pas mistrzowski wagi koguciej, który został bez właściciela po tym, jak organizację KSW opuścił Jakub Wikłacz. Pierwsza runda była spokojna, ale na korzyść byłego czempiona. Sebastian Przybysz lepiej wszedł też w drugą rundę, a Bruno Azevedo szukał rywalizacji w parterze.

Brazylijczyk leżał na macie i prowokował Przybysza, który kopał go z góry. Bruno wyczekał swój moment, złapał nogę Polaka i zdominował go na macie. Sebastian jednak przetrzymał ten kryzys i w trzeciej odsłonie prezentował się bardzo dobrze. 

Przybysz był blisko zakończenia pojedynku w czwartej rundzie, kiedy okładał rywala ciosami w parterze, ale Brazylijczyk nie miał zamiaru się poddawać i doprowadził do decydującej rundy, która była na jego korzyść. 

Ostatecznie jednogłośną, ale nie spójną, decyzją sędziów walkę wygrał Sebastian Przybysz, który po ponad dwóch lata ponownie mógł zawiesić na biodrach pas mistrzowski wagi koguciej. Na kartach "Sebić" wygrał 48-47, 48-46, 49-45. 

W lutym KSW zawita do czeskiego Liberca, a w marcu odbędzie się w Gorzowie Wielkopolskim. 

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen