Marcin Tybura jako pierwszy z biało-czerwonych pokazał się w londyńskiej hali O2. Polak przystępował do walki z Mickiem Parkinem po efektownym zwycięstwie z Jhonatą Dinizem w listopadzie ubiegłego roku. Tybura w Londynie stoczył wyrównany bój z niepokonanym Anglikiem, ale wygrał ten pojedynek jednogłośną decyzją sędziów.
Jan Błachowicz po raz ostatni bił się w lipcu 2023. Polak wrócił do klatki po 20 miesiącach przerwy, podczas której zmagał się z problemami zdrowotnymi. Starcie z Carlosem Ulbergiem miało być pierwszym krokiem w stronę ponownej walki o tytuł mistrza UFC, który Polak zdobył we wrześniu 2020 roku i stracił w listopadzie 2021 roku.
Polak nie zachwycił w walce z Australijczykiem, opierając swój plan głównie na mocnych kopnięciach. Jego rywal nie był dużo lepszy od Polaka, ale jednak jego wachlarz uderzeń był bardziej urozmaicony niż polskiego wojownika i to znalazło uznanie w oczach sędziów.
Cały pojedynek odbywał się w stójce, nie oglądaliśmy ani jednego obalenia, które mogłoby przechylić szalę zwycięstwa na korzyść któregoś z zawodników. Ostatecznie jednogłośną decyzją sędziów wygrał Ulberg.
W walce wieczoru Sean Brady w czwartej rundzie założył duszenie gilotynowe i pokonał Leona Edwardsa.