Florian Wirtz po letnim transferze na Wyspy wciąż czeka na przełom. Nagelsmann podkreślił jednak, że to nie tylko kwestia byłego zawodnika Bayeru Leverkusen. Sytuacja w angielskim mistrzu jest "bardzo złożona" i "szalenie trudna", zaznaczył.
"Każdy z pięciu ofensywnych graczy ma ambicje, by być w wyjściowym składzie", wyjaśnił Nagelsmann, odnosząc się do luksusowej kadry FC Liverpool. Dodał też: "Cały klub w tym roku nie jest tak stabilny, jak był w poprzednim sezonie. To oznacza, że dużo trudniej jest się tam przebić. Dlatego Flo też ma ciężko"
Wirtz potrzebuje jeszcze "czasu"
Pomogłoby, gdyby "te sytuacje, które wykłada, ktoś w końcu zamienił na gola", stwierdził Nagelsmann, "bo przecież nie przygotowuje ich tak mało. Tylko po prostu nikt ich nie wykorzystuje. Taka jest prawda".
Wirtz jednak "zrobił postępy, jeśli chodzi o intensywność gry, która we wrześniu nie była tak wysoka. Musi nad tym dalej pracować. Wszyscy wiemy, na co go stać".
Wahania formy w wieku Wirtza są czymś normalnym. Tak samo, "że potrzebuje jeszcze trochę czasu. Nie możemy oczekiwać, że przez trzy lata z rzędu będzie prezentował ten sam poziom".
