Międzynarodowe zawody Superbet Rapid & Blitz z cyklu Grand Chess Tour po raz czwarty odbędą się w Polsce. To jeden z najbardziej prestiżowych cykli rozgrywek szachowych na świecie. W tym roku odbędzie się jego jubileuszowa, 10. edycja. Pula nagród w warszawskim turnieju wynosi 175 tysięcy dolarów.
Przed rokiem w Centrum Konferencyjnym POLIN na Muranowie kibice szachów mieli okazję obserwować grę m.in. wieloletniego mistrza świata i lidera światowego rankingu Norwega Magnusa Carlsena oraz przyszłego czempiona Hindusa Gukesha Dommaraju, który przyjechał do Polski po wygraniu turnieju kandydatów w Toronto, który przybliżył go do zdobycia w grudniu szachowej korony.
Carlsena w tym roku zabraknie, nie wystąpi także Dommaraju, ale na liście startowej są inni znani i mocni szachiści.
Zwycięzca superturnieju w Wijk aan Zee 2025 - Praggnanandhaa - i triumfator cyklu GCT w minionym roku - Firouzja - to aktualnie siódmy i dziesiąty zawodnik światowej listy. Drugą dziesiątkę zestawienia FIDE otwiera inny obiecujący arcymistrz z Indii - Aravindht Chithambaram VR (11), a są w niej także startujący w barwach USA Levon Aronian (14), Duda (16) i reprezentujący Słowenię Władimir Fiedosiejew (17). Wystartują także były mistrz świata FIDE Bułgar Weselin Topałow, drugi szachista Francji Maxime Vachier-Lagrave, najlepszy w Rumunii Bogdan-Daniel Deac oraz jego rodak David Gavrilescu.
"Uważam, że nie ma lepszego sposobu na promocję szachów niż organizowanie silnie obsadzonych turniejów i zapraszanie najlepszych zawodników na świecie. To przyciąga kibiców, każdy chce zobaczyć swoich idoli" - zaznaczył arcymistrz Duda.
Jak dodał, w tym roku w Superbet Rapid & Blitz Poland 2025 zabraknie Carlsena, który ściąga najwięcej fanów, ale nie zmienia to faktu, że do Warszawy przyjadą sami topowi zawodnicy.
"Alireza Firouzja, cudowne dziecko hinduskich szachów Rameshbabu Praggnanandhaa i wielu innych. Będzie to nie lada gratka dla kibiców. Cieszę się, że kolejny tak silnie obsadzony turniej odbywa się w Polsce i w Muzeum POLIN, z którym mam dobre skojarzenia, bo zająłem tutaj odpowiednio pierwsze, drugie i trzecie miejsce. Miło więc będzie ponownie tu zagrać" – wspomniał Duda.
Od 26 do 30 kwietnia 10 uczestników rywalizować będzie tzw. systemem kołowym - w pierwszych trzech dniach w szachach szybkich (dziewięć rund, po trzy partie dziennie), a w dwóch ostatnich - w błyskawicznych (dziewięć rund dziennie).
Polscy kibice liczą na rozstrzygnięcia zbliżone do tych w trzech poprzednich edycjach. W 2022 roku Duda wygrał klasyfikację generalną, w kolejnym dopiero na samym finiszu, w ostatnim dniu turnieju, został o jeden punkt wyprzedzony przez Carlsena, a ostatnią edycję ukończył na trzecim miejscu.
"Myślę, że bez Magnusa będzie łatwiej, bo on robi dużą różnicę. Potrafi odpalić, zwłaszcza w szachach błyskawicznych. Wygrywa wtedy wszystkie partie po kolei. Już raz w Warszawie, po pierwszej części szachów szybkich, miałem dość dużą przewagę. Jednak 18 partii błyskawicznych sprawiło, że mnie wyprzedził, ponieważ wygrywał wszystko po kolei. Jednak łatwiej, wcale nie znaczy łatwo. Turniej będzie bardzo silnie obsadzony, więc zobaczymy. Jestem dobrze nastawiony" – dodał arcymistrz z Wieliczki, któremu zwykle udają się starty w Warszawie. W 2021 roku zdobył w stolicy srebrny medal mistrzostw świata w szachach błyskawicznych, rozgrywanych na PGE Narodowym.
Zwycięzca tegorocznego turnieju otrzyma 40 tysięcy dolarów, kolejni zawodnicy na podium - 30 i 25, ostatni w klasyfikacji - 7 tys.
W ramach całego cyklu Grand Chess Tour (z łączną pulą nagród 1,6 miliona dolarów) odbędą się jeszcze turnieje w Bukareszcie (5-17 maja, szachy klasyczne), Zagrzebiu (30 czerwca - 7 lipca) i St. Louis (9-16 sierpnia oraz klasyczny Sinquefield Cup 16-29 sierpnia), a wielki finał po raz pierwszy zorganizuje Sao Paulo (26 września - 4 października).