Na stadionie Coca Cola Arena w Dubaju, przy 17 tysiącach widzów, wśród których byli także byli znakomici brazylijscy piłkarze – Kakà i Ronaldo Nazario, Nick Kyrgios zwyciężył w szeroko komentowanym pojedynku znanym jako "Bitwa Płci", pokonując w dwóch setach Arynę Sabalenkę.
Obecny numer 617 światowego rankingu okazał się lepszy od liderki kobiecego cyklu, która walczyła, ale ostatecznie przegrała wynikiem 3:6, 3:6.
Szczególne zasady i dziewięć przełamań
Mecz rozgrywano według specjalnych zasad: kort Sabalenki był o 9% mniejszy niż Kyrgiosa, aby "odzwierciedlić średnie różnice w szybkości poruszania się między kobietami a mężczyznami", a żadne z nich nie miało prawa do drugiego serwisu.
W praktyce żadne z zawodników nie potrafiło w pełni wykorzystać własnego podania – w osiemnastu rozegranych gemach doszło aż do dziewięciu przełamań, a wiele z nich kończyło się po grze na przewagi.
Przez chwilę wydawało się, że dojdzie do trzeciego seta, ponieważ tenisistka z Mińska prowadziła 3:1 w drugiej partii. Jednak były finalista Wimbledonu odrobił straty i wygrał pięć kolejnych gemów, nie pozwalając na przedłużenie spotkania.
