26-letni zawodnik ma kontrakt z Bayernem Monachium do 2025 roku. Zatem jego powrót z wypożyczenia w Monaco był typowany jako jedna z najbardziej naturalnych opcji po grudniowym wypadku Manuela Neuera. Teraz, gdy Neuer może nie zagrać nawet po sezonie 2022/23, szukanie następcy jest kluczowe.

"Tematu transferu nie ma. Alexander dogra drugą połowę sezonu w barwach Monaco" – powiedział jego agent Stefan Backs telewizji Sky w poniedziałkowy wieczór. Niedługo później zawodnik opublikował na Instagramie swoje zdjęcie na treningu w Monako z dopiskiem "Co jeszcze?".

Niechęć wypożyczonego zawodnika do powrotu nie była tajemnicą już w grudniu. Tymczasem Bayern ma coraz mniej czasu, by uzupełnić kluczowy brak w swojej bramce. Sezon zostanie wznowiony już w tym tygodniu, a bawarczykom przyjdzie zmierzyć się z RB Lipsk. Niedługo mistrzowie Niemiec zagrają również z Paris Saint-Germain w 1/8 finału Ligi Mistrzów.

Obecnie jedynym doświadczonym zawodnikiem w bramce Bayernu jest Sven Ulreich (34). Pozostali, w tym 19-letni Johannes Schenk, nie mają doświadczenia w pierwszym składzie. Nic więc dziwnego, że Bayern miał interesować się golkiperem Rakowa Częstochowa.