"Dobry, mocny występ" - pochwalił trener Miron Muslić, który szczególnie podkreślił "defensywną strukturę" swojego zespołu. Z zaledwie pięcioma bramkami straconymi w pierwszych dziesięciu meczach, FC Schalke 04 ma obecnie najlepszą obronę w lidze.
Skoncentrowana praca tylnej linii była również kluczem do sukcesu przeciwko Darmstadt w piątek. Po bramce Moussy Sylli (7. min), Schalke kontrolowało przebieg meczu. Atak gości, osłabiony brakiem strzelca Isaca Lidberga, ledwo miał szansę się rozwinąć - Lilie miały tylko jedną prawdziwą szansę na zdobycie bramki w ciągu prawie 100 minut gry.
Piąte zwycięstwo z rzędu Schalke sprawiło, że Elversberg na razie spadł z czołówki tabeli. W środę przed nimi szybki rewanż z Darmstadt w DFB Pokal.

"Zastanów się nad tym, co najważniejsze"
Pomimo mocnego początku sezonu, Muslić pohamował euforię na konferencji prasowej po końcowym gwizdku. Austriak wskazał również miejsce na poprawę w przypadku przyciągającego wzrok Soufiana El-Faouziego - 23-latek przebiegł ponad 13 kilometrów i raz po raz umiejętnie ustawiał swoich kolegów z drużyny. Skrytykował również swój zespół za to, że nie bronił konsekwentnie diagonalnych piłek Darmstadt.
Muslić i tak nie jest zainteresowany ewentualnymi rekordami: "To są rzeczy i tematy, które naprawdę mnie nie dotyczą. Jednym z powodów, dla których tak dobrze radziliśmy sobie w ostatnich tygodniach i miesiącach, jest to, że skupiamy się na tym, co najważniejsze: Wydajności i dalszym rozwoju".
Pozostanie na ziemi to nowe motto Schalke 04. Awans "w ogóle nie jest tematem w szatni" - zapewnia kapitan Kenen Karaman w wywiadzie dla Sportschau: "W tej chwili to dobra zabawa i chcemy dalej ciężko pracować".
