Siedemdziesięciominutowy film pokazuje, jak Alonso szybko przeszedł drogę od byłego czołowego pomocnika do jednego z najbardziej pożądanych trenerów w Europie. Xhaka, który był kluczową postacią zespołu podczas historycznego mistrzowskiego sezonu bez porażki w Bundeslidze, zaznaczył, że szacunek nie wynikał z dawnych sukcesów, lecz z osobowości trenera.
"Nie miał doświadczenia na wielkiej scenie" - przyznał Xhaka. "Ale miał osobowość. Gdy tylko wszedł do szatni i zaczął mówić, wszyscy od razu go słuchali" - dodał. Według kapitana Sunderlandu kluczowa była autentyczność. "Każde słowo, które wypowiadał, było szczere. Nie udawał. Był sobą" - podkreślił.
Właśnie szczerość, zdaniem Xhaki, najbardziej trafia do piłkarzy – niezależnie od tego, czy drużyna wygrywa, czy przegrywa. Alonso nie narzucał swojego autorytetu, budował go naturalnie, konsekwentnym podejściem i jasnymi zasadami.
Jedną z nich jest stawianie na zasługi. "Nie interesuje go kwota transferu, nazwisko ani reputacja" - opisał Xhaka. "Liczy się tylko to, co pokazujesz na boisku. Jeśli dobrze trenujesz, dostaniesz szansę" - kontynuował. Właśnie takie podejście, według niego, pozwoliło zbudować silny i zgrany zespół, który pod wodzą Alonso szybko dołączył do europejskiej czołówki.
