Davies wrócił na murawę po długiej kontuzji, trener Kompany przybliżył także powrót Musiali

Alphonso Davies wrócił po 262 dniach.
Alphonso Davies wrócił po 262 dniach.ULRIK PEDERSEN / NURPHOTO / NURPHOTO VIA AFP

Aż 262 dni minęły od ostatniego występu Alphonso Daviesa na boisku. Po zerwaniu więzadła krzyżowego w kolanie Kanadyjczyk intensywnie pracował nad powrotem do zdrowia i w tym tygodniu wreszcie doczekał się powrotu, pojawiając się na murawie w 88. minucie meczu ze Sportingiem (3:1) w Lidze Mistrzów. Trener Vincent Kompany (39) może w ograniczonym zakresie liczyć na szybkiego obrońcę także w niedzielnym spotkaniu z Mainz, a Kanadyjczyk zbiera pochwały z każdej strony.

Kontuzje już kilkukrotnie zatrzymywały jednego z najszybszych piłkarzy na świecie. Gdy w marcu zerwał więzadła krzyżowe w kolanie, była to najpoważniejsza przeszkoda w jego obiecująco rozwijającej się karierze.

25-letni Kanadyjczyk poza rehabilitacją spędzał czas na streamowaniu dla swoich fanów, ale niedawno w końcu mógł wrócić do tego, co kocha najbardziej. W końcówce zwycięskiego meczu ze Sportingiem zmienił Serge'a Gnabry'ego, a po spotkaniu zamieścił w mediach społecznościowych krótki, ale trafny komentarz. "Wspaniale jest wrócić i robić to, co sprawia mi największą radość".

Davies dzięki swojej szybkości świetnie wspiera ofensywę, która w tym sezonie w Bayernie i tak jest już bardzo mocna. Z powrotu wartościowego wahadłowego cieszył się także wieloletni filar Bawarczyków Joshua Kimmich.

"To był dla niego trudny czas, ale zawsze wnosił pozytywną energię. Sposób, w jaki przeszedł przez rehabilitację, był wzorowy i znakomity. Daje nam bardzo dużo zarówno na boisku, jak i poza nim" – pochwalił charakter kolegi niemiecki pomocnik.

Kompany mówił także o Musiali

Szczegóły dotyczące stanu zdrowia Kanadyjczyka, którego powrót do drużyny nie powinien być przyspieszany, przekazał trener Kompany.

"U Daviesa wszystko przebiega zgodnie z planem. Jak już mówiłem, wszystko przed końcem roku to dla niego tylko bonus. Od 1 stycznia będzie w pełni gotowy do rywalizacji" - powiedział przed meczem z Mainz.

Belg przekazał także informacje o stanie zdrowia Jamala Musiali, który pauzuje od czasu poważnego złamania kości strzałkowej podczas letnich Klubowych Mistrzostw Świata.

"Jamal Musiala również jest blisko powrotu. Ani na Jamala, ani na sztab medyczny nie jest wywierana żadna presja – ale mamy nadzieję, że przed świętami Bożego Narodzenia odbędzie jeszcze kilka treningów, co byłoby korzystne zarówno dla drużyny, jak i dla niego. Od stycznia powinien rozegrać swoje pierwsze minuty, taki jest nasz idealny plan" – powiedział z optymizmem Kompany.

Bayern w tym sezonie można określić mianem superdrużyny. Wygrał wszystkie mecze we wszystkich rozgrywkach poza dwoma, a w Bundeslidze ma bilans 12-1-0 i średnią 3,8 gola na mecz. Gdy Davies i Musiala w pełni dołączą do zespołu, zatrzymanie Bayernu będzie jeszcze trudniejsze.

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen