Więcej

Jakub Kamiński pokonał Kamila Grabarę i wydziera punkty byłemu klubowi

Zaktualizowany
Jakub Kamiński pokonał Kamila Grabarę i wydziera punkty byłemu klubowi
Jakub Kamiński pokonał Kamila Grabarę i wydziera punkty byłemu klubowiPowerpics / Alamy / Profimedia
W ostatnim ataku doliczonego czasu Jakub Kamiński odgryzł się Wolfsburgowi, który nie widział dla reprezentanta Polski miejsca w składzie. 23-letni skrzydłowy z zimną krwią wykorzystał dogranie Ragnara Ache w 90+14. minucie i zapewnił remis 3:3 swojemu klubowi.

W jednym z ostatnich wywiadów Jakub Kamiński przekonywał, że mecz w Wolfsburgu z jego byłą drużyną to szczególne wydarzenie. Chciał pokazać jakość przeciwko zespołowi, w którym stracił miejsce i udało mu się to w ostatniej chwili. W szalonej końcówce Polak przytomnie przyjął zgranie od Ragnara Ake i po ziemi pokonał Kamila Grabarę. To był ostatni strzał spotkania, oddany pod koniec 14 doliczonych minut.

Sprawdź szczegóły meczu Wolfsburg - FC Koln

23-latek był na boisku przez cały sobotni mecz z VfL Wolfsburg, który miał nieoczekiwany przebieg. Goście objęli prowadzenie już w 5. minucie, ale z biegiem spotkania rosła przewaga Wilków i gospodarze przed przerwą zdołali wyrównać (Amoura, 42. minuta). W drugiej połowie Lovro Majer dał prowadzenie Wolfsburgowi (65. min) i zapowiadało się na dobicie beniaminka Bundesligi.

Sensacyjny obrót przyjął jednak doliczony czas. Goście wyrównali na początku za sprawą Isaka Johannessona, jednak w 90+9. minucie Maximilian Arnold wprawił cały stadion w euforię golem na 3:2. Wydawało się, że Wolfsburg zanotuje pierwsze ligowe zwycięstwo u siebie od stycznia (!), ale nic z tego – Kamiński wyrwał remis.

Reprezentant Polski przechodzi świetny okres tego lata. To drugi z rzędu mecz Bundesligi z golem jego autorstwa. Nawet wliczając zgrupowanie drużyn narodowych ma serię spotkań z golem, strzelił przecież i asystował przeciwko Finlandii w Chorzowie.

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen