Bayern będzie miał nadzieję, że passa bramkowa Harry'ego Kane'a, z ośmioma golami w pierwszych czterech meczach Bundesligi, będzie kontynuowana przeciwko Werderowi Brema.
Bawarczycy, którzy we wtorek udają się do cypryjskiego Pafos w Lidze Mistrzów, prowadzą w Bundeslidze z maksymalną liczbą 12 punktów.
Kane strzelił hat-tricka, w tym dwa gole z rzutów karnych, w wygranym 4:1 meczu z Hoffenheim w zeszłym tygodniu, stając się również pierwszym zawodnikiem w historii Bundesligi, który wykorzystał 17 kolejnych rzutów karnych.
W dużej mierze dzięki bramkostrzelności Kane'a, Bayern strzelił gola 18 razy w swoich pierwszych czterech meczach, co jest rekordem ligi.
"Zawsze był znakomitym strzelcem bramek, ale myślę, że podjął świadomą decyzję, aby otworzyć swoją grę na inne aspekty" - powiedział trener Bayernu Vincent Kompany na czwartkowej konferencji prasowej.
"Jest liderem w naszej drużynie, a posiadanie jednego z najlepiej grających zawodników to coś, co jest dla mnie wielkim przywilejem jako menedżera".
Bayern chce, aby Kane skupił się na meczu z Werderem Brema przed wymagającą serią spotkań Bundesligi, z wyjazdem do Eintrachtu Frankfurt za tydzień, a następnie wyjazdem do Borussii Dortmund.
"Jest w wyjątkowej formie i ostatnią rzeczą, jaką chcę zrobić, jest zrobienie miejsca na kolejną dyskusję" - powiedział Kompany, zapytany o doniesienia brytyjskiej prasy o możliwym transferze poprzez klauzulę odejścia w kontrakcie Kane'a.
"Jest głodny wygrywania trofeów i może to robić w Bayernie, taki jest cel" - zapewnił trener.
Występy Kane'a w Bundeslidze podsyciły plotki o transferze, a 32-latek podobno ma w swoim kontrakcie klauzulę odejścia w wysokości 65 milionów euro.