"Oczywiście nie jestem zadowolony, bardzo, bardzo słaby występ, być może najsłabszy w tym sezonie. Jestem bardzo, bardzo zły i rozczarowany, że nie broniliśmy się do końca i po prostu pozwoliliśmy, aby dwa cenne punkty nam uciekły" - powiedział trener Borussii Dortmund.
Giovanni Reyna dał BVB prowadzenie tuż po przerwie. Ale "bramka przyniosła nam korzyści tylko na kilka minut", narzekał Sahin: "Musimy bronić prowadzenia w 90. minucie, jeśli chcemy osiągnąć nasze cele". Nie udało im się to jednak: były gracz Dortmundu Jacob Bruun Larsen (90+1') wyrównał stan meczu w doliczonym czasie gry.
"To nie pierwszy raz, kiedy mamy problemy w końcówkach meczów" - powiedział trener Dortmundu.
BVB zajmuje obecnie ósme miejsce po 14 meczach, jedenaście punktów za Bayernem Monachium, choć Bawarczycy ponieśli w sobotę pierwszą porażkę. Przed przerwą zimową Borussia pojedzie w niedzielę do VfL Wolfsburg.