W poniedziałkowych meczach Cyprus League oglądaliśmy czterech zawodników z Polski. Najlepiej wypadł emerytowany reprezentant Polski. 35-letni Grzegorz Krychowiak trafił do siatki gospodarzy w doliczonym czasie pierwszej połowy, wówczas na 1:0. Został zmieniony w 85. minucie.
Był to drugi gol Krychowiaka w Anorthosisie, ale pierwszy od powrotu z kontuzji. Przypomnijmy, że w pierwszym meczu roku Polak musiał zejść z boiska z urazem i spędził sześć meczów poza kadrą meczową. Wrócił do gry w połowie lutego i dziś zaliczył pierwszy mecz w wyjściowym składzie po urazie.
W zespole z Paralimni do 72. minuty grał Piotr Janczukowicz. Jego drużyna była o włos od wygranej po golu w czasie doliczonym, ale rzut karny dla Anorthosisu w 11. doliczonej munucie dał wynik 2:2.
W równoległym spotkaniu Apollonu Limassol z Omonią Nikozja również padł remis (1:1) i tu także na boisku pojawiło się dwóch Polaków. W pierwszej jedenastce Omonii pojawił się Mariusz Stępiński, który dziś nie zdołał strzelić gola i zszedł po 62 minutach. Z kolei ostatnie 13 minut na boisku zaliczył Mateusz Musiałowski.
Omonia zajmuje czwarte miejsce i ma już gwarancję gry w grupie mistrzowskiej. Anorthosis Krychowiaka znalazł się – na podstawie bilansu bramkowego – pod kreską i jest obecnie w grupie spadkowej. Do rozegrania fazy zasadniczej zostały dwie kolejki.
