Piłkarze Manchesteru United zmniejszyli nieco presję na Ten Hagu, gdy po sobotnim zwycięstwie 1:0 nad Burnley w Premier League pokonali Crystal Palace 3:0 w trzeciej rundzie EFL Cup na Old Trafford.

Garnacho wyprowadził United na prowadzenie precyzyjnym uderzeniem w pierwszej połowie po dośrodkowaniu Diogo Dalota, zanim Casemiro i Anthony Martial podwyższyli prowadzenie.

19-latek rozpoczął dwa pierwsze mecze Czerwonych Diabłów w tym sezonie, ale jego występ przeciwko Palace był pierwszym od porażki z Tottenhamem pięć tygodni temu.

"Widzieliście, że na początku sezonu graliśmy z nim, a potem jego wkład nie był wystarczająco dobry" - powiedział szef United Ten Hag.

"Musi się nauczyć, że kiedy wykonuje swoją pracę w obronie, zawsze będzie miał swój moment i zawsze będzie decydujący, ponieważ ma wielkie cechy".

"Podobnie, nie chodzi tylko o grę bez piłki. Chcę oglądać tak jak dzisiaj, kiedy wchodzi w pole karne we właściwym miejscu i kończy akcję".

"Wszyscy go lubią, fani go lubią, drużyna go lubi, ja go lubię, ale musimy też od niego wymagać i naciskać, ponieważ może działać na bardzo wysokim poziomie. Musi to pokazywać każdego dnia".

Ten Hag był pod większym wrażeniem Marokańczyka Sofyana Amrabata, który po raz pierwszy zagrał na pozycji lewego obrońcy, a po przerwie wszedł na swoją ulubioną pozycję w środku pola.

Amrabat dołączył do United na zasadzie wypożyczenia z włoskiej Fiorentiny w ostatnim dniu okienka transferowego. Holenderski szkoleniowiec jest zachwycony jego wszechstronnością.

"Sofyan jest takim graczem i to był jeden z powodów, dla których go pozyskaliśmy, gdzie drużyna go potrzebuje, będzie grał i może grać na większej liczbie pozycji" - powiedział.

"Każdy zawodnik ma swoją najlepszą pozycję, ale on daje pewną dynamikę w grze. Widzieliśmy to dzisiaj, ale także dla niego i wielu graczy, dopiero zaczęliśmy".

Ten Hag odmówił odpowiedzi na pytania dotyczące Jadona Sancho po tym, jak w niemieckich mediach stwierdzono, że słaba forma skrzydłowego United była częściowo spowodowana długimi sesjami grania w gry komputerowe Xbox.

Sancho trenował z dala od pierwszej drużyny po tym, jak rozgniewał Ten Haga, pisząc w mediach społecznościowych, że został kozłem ofiarnym po decyzji Holendra o pominięciu go w meczu z Arsenalem na początku tego sezonu.

"Nie rozmawiam o sprawach osobistych i nie rozmawiam o zawodnikach, którzy nie są dostępni" - powiedział Ten Hag przed zakończeniem konferencji prasowej.