Manchester United zajmuje 13. miejsce w tabeli Premier League po słabym początku sezonu i stracił co najmniej trzy bramki w każdym z ostatnich czterech meczów we wszystkich rozgrywkach, w tym w środowym spotkaniu z Bayernem Monachium w Lidze Mistrzów (3:4).
Ten Hag został zapytany o szereg przecieków z szatni, w tym jedno doniesienie o niezadowoleniu zawodników z jego traktowania byłego bramkarza United Davida De Gea, ale holenderski menedżer był niezrażony.
"Nie wiem, czy to przeciek, ale znam swoją opinię i znam swoich zawodników. Każdy może coś zasugerować, nam to nie przeszkadza. W United musisz wygrywać każdy mecz, więc to niczego nie zmienia" - powiedział Ten Hag dziennikarzom.
"To mój drugi rok, wiem, że nie zawsze idzie się tylko w górę, będziesz miał luki i możesz stać się silniejszy, o ile pozostaniesz razem. To właśnie robimy w szatni... Wszyscy są zjednoczeni, a w United się walczy".
Ten Hag potwierdził również, że pozyskany przez Czerwone Diabły za 85 milionów euro Jadon Sancho pozostaje wykluczony ze składu pierwszej drużyny z powodu kwestii dyscyplinarnych.
United potwierdzili wcześniej w tym miesiącu, że będzie trenował sam, a Ten Hag dodał, że jego powrót do gry "zależy od niego".
"Co do reszty, przygotowujemy się na Burnley i na tym się skupiamy. On (Sancho) nie znajdzie się w składzie".
Burnley pozostaje bez zwycięstwa od czasu powrotu do najwyższej klasy rozgrywkowej, ale Ten Hag pochwalił Vincenta Kompany'ego, który prowadzi 19. drużynę ligi.
"Nie ma łatwych meczów, na pewno nie przeciwko Burnley" - powiedział.
"Wiemy, jak intensywnie grają i muszę powiedzieć, że podoba mi się ich podejście i przygoda. Podoba mi się ich intensywność i dynamika. Musimy zagrać jak najlepiej".
Ten Hag powiedział również, że Harry Maguire, Raphael Varane, Sofyan Amrabat i Mason Mount będą oceniani na treningach, gdy wrócą po kontuzjach, przed podjęciem decyzji o ich udziale w spotkaniu.