Kontrakty Jensa Husebo, Roberta Undheima i Axela Krygera w Bryne zostały rozwiązane. Powód jest wciąż nieznany, ale decyzja wywołała kilka reakcji, w tym Erlinga Brauta Haalanda, który grał w klubie w dzieciństwie.
Wyraźnie sfrustrowany Erling Braut Haaland wypowiedział się w mediach społecznościowych, aby skomentować sytuację w klubie po północy w środę. "Postaw sprawę jasno, Bryne FK. Co się do cholery dzieje?" - napisał Haaland.
Norweski napastnik otrzymał następnie pytanie od obserwatora, który zapytał go, czy nie powinien spać.
"Tak, powinienem, ale w moim macierzystym klubie panuje chaos i to mnie denerwuje, więc teraz nie mogę spać" - odpowiedział Haaland.