Khvicha Kvaratskhelia, który asystował przy dwóch pierwszych golach PSG w wygranym ostatnio meczu z Atletico Madryt, ponownie sprawiał problemy rywalom we wczesnych fazach spotkania. Sprytny skrzydłowy ściął do środka, po czym oddał strzał w kierunku dalszego rogu, ale John Victor zdołał go wybronić. Chwilę później w podobnej sytuacji oddał kolejny strzał lewą nogą, ale minimalnie minął bramkę.
Botafogo wyglądało jednak groźnie po przerwie, gdy Artur przetestował Gianluigiego Donnarummę z dystansu, zanim Brazylijczycy zaszokowali świat, obejmując prowadzenie na dziewięć minut przed przerwą.
Po kolejnej kontrze Igor Jesus znalazł się na skraju pola karnego i pełen pewności siebie po ostatnim golu przeciwko Seattle Sounders, oddał strzał w kierunku bramki, a rykoszet zmylił Donnarummę i piłka wtoczyła się w dolny róg. Był to pierwszy gol stracony przez PSG od czterech meczów.
Obie drużyny zmarnowały świetne okazje na początku drugiej połowy, gdy główka z bliska Lucasa Beraldo została dobrze obroniona przez Johna, a Jefferson Savarino skierował swój strzał prosto w ramiona Donnarummy w obiecującej sytuacji.
PSG przejęło jednak kontrolę, a Bradley Barcola myślał, że wyrównał stan meczu, gdy strzelił w górny róg, ale był na spalonym.
Pomimo presji, paryżanie zdołali oddać tylko jeden celny strzał w drugiej połowie i nie zdołali znaleźć wyrównania, a Botafogo zanotowało piąte z rzędu zwycięstwo we wszystkich rozgrywkach i jedno z najsłynniejszych w swojej historii. Wynik ten stawia grupę B na ostrzu noża przed ostatnią rundą rozgrywek grupowych, w której Botafogo prowadzi przed europejskimi gigantami PSG i Atlético Madryt.
Zawodnik meczu: Igor Jesus (Botafogo)

_______________________________________________
Sponsorowane:
Klubowe Mistrzostwa Świata FIFA – każdy mecz za darmo, tylko na DAZN.
Zaloguj się tutaj i zacznij oglądać.
_______________________________________________