Pomimo upalnych temperatur (32°C) w New Jersey, pierwsze pół godziny tego decydującego meczu rozegrano w szalonym tempie.
Porto, które niespodziewanie zrezygnowało ze swojego napastnika Samu w wyjściowym składzie, wolniej rozpoczęło mecz, ale i tak powinno było zdobyć pierwszą bramkę, gdy Rodrigo Mora nie zdołał czysto trafić w piłkę przy strzale z bliskiej odległości.
Po kwadransie gry Al Ahly wykorzystało zmarnowaną okazję rywali, strzelając bramkę po raz pierwszy w tym CWC, aby przełamać impas. Hamdy Fathy popędził w kierunku pola karnego i idealnie zagrał do Wessama Abou Ali, pozwalając napastnikowi na wykończenie akcji przy dalszym słupku.
Odpowiedź Porto na stratę bramki była napędzana przez Williama Gomesa, który jedną okazję posłał nad poprzeczką, a drugą dobrze obronił Mohamed El Shenawy.
Jednak bramkarz Al Ahly nie był w stanie zrobić nic, by powstrzymać enigmatycznego Morę przed wyrównaniem w spektakularny sposób.
Nastoletni gwiazdor minął dwóch obrońców, po czym wykazał się opanowaniem ponad swoje lata, mijając El Shenawy'ego i strzelając w długi róg.
Emocjonująca pierwsza połowa trwała dalej, gdy Zizo wywalczył rzut karny dla swojej drużyny po tym, jak został przewrócony przez Fabio Vieirę w polu karnym.
Abou Ali podszedł do piłki i pewnie posłał bramkarza w złą stronę, podwajając swój dorobek bramkowy i zapewniając Al Ahly prowadzenie do przerwy.
Wydawało się niewyobrażalne, by po wznowieniu gra mogła toczyć się w takim samym tempie, ale żadna ze stron nie chciała zrobić kroku w tył, gdyż na początku drugiej połowy padły aż trzy gole w ciągu trzech minut.

Najpierw William Gomes po raz pierwszy w barwach Porto trafił do siatki, uderzając w dalszy róg po zejściu z lewej strony, a niecałą minutę później Abou Ali skompletował hat-tricka, strzelając gola głową z bliskiej odległości po dośrodkowaniu Mohameda Hany.
Trenerzy od zadań defensywnych nadal rozpaczali, gdy zmiennik po przerwie Samu otrzymał swobodę przy strzale głową po rzucie rożnym Porto, a hiszpański zawodnik nie pomylił się, kierując piłkę do siatki i doprowadzając do remisu 3-3.
Choć emocji nie brakowało, było to starcie, które obie drużyny musiały wygrać.
Al Ahly nieustannie wydawało się bliższe zwycięstwa i objęło prowadzenie po raz czwarty tego wieczoru, gdy Mohamed Ali Ben Romdhane pięknie podkręcił piłkę obok Claudio Ramosa.
Egipcjanie zmarnowali wiele szans na rozstrzygnięcie rywalizacji, podczas gdy Samu w niewytłumaczalny sposób główkował obok bramki Porto po drugiej stronie boiska.
Co niewiarygodne, Porto znalazło czwarte wyrównanie w 89. minucie, gdy Pepe huknął z daleka, kończąc ten porywający mecz, który ostatecznie zakończył się rozczarowaniem dla obu drużyn, gdyż opuszczają rozgrywki, ale nawet zwycięstwo którejś z nich nie dałoby awansu, ponieważ Inter Miami zremisował z Palmeiras.
Flashscore Zawodnik Meczu: Wessam Abou Ali (Al Ahly)
_______________________________________________
Sponsorowane:
Klubowe Mistrzostwa Świata FIFA – każdy mecz za darmo, wyłącznie na DAZN.
Zaloguj się tutaj i zacznij oglądać.
_______________________________________________