Boca Juniors przed meczem ostatniej kolejki grupy C nie zależeli tylko od siebie w kontekście walki o awans do 1/8 Klubowych Mistrzostw Świata. Potrzebowali do tego zwycięstwa Bayernu Monachium i mnóstwa goli przeciwko Auckland City, bo Benfica wygrała z Nowozelandczykami 6:0, a w ich bezpośrednim meczu był remis 2:2.
Skromne prowadzenie Boca do przerwy
Od początku meczu dominował oczywiście zespół z Argentyny, chociaż rywale mieli dogodną szansę na strzelenie pierwszego gola w turnieju, ale na wysokości zadania stanął Agustin Marchesin, a następnie defensywa drużyny z Ameryki Południowej.
W 26. minucie, tuż przed rzutem rożnym dla Boca, doszło do zmiany w jej szeregach. Boisko z powodu kontuzji opuścił aktywny Exequiel Zeballos, co wydawało się bardzo złą wiadomością, ale humory kibicom klubu z Argentyny poprawiły się kilkanaście sekund później, bo głową w słupek trafił Di Lollo, a niefortunnie do swojej bramki piłkę skierował Nathan Garrow i było 1:0.
Boca mocno zaatakowała w końcówce pierwszej połowy, ale dwa razy na jej drodze stanęło aluminium. Najpierw piłka po strzale z dystansu Palaciosa trafiła w spojenie, a następnie w poprzeczkę, więc od przerwy wynik nie uległ zmianie.
Nauczyciel strzela gola dla Auckland, mecz przerwany na godzinę i sensacyjny remis
Druga połowa przyniosła sensacyjnego gola! Auckland wywalczyli pierwszy rzut rożny w meczu i od razu zamienili go na gola! Dośrodkowanie Jersona Lagosa z narożnika wykorzystał Christian Gray , który uderzeniem głową dał remis w 52. minucie. Niestety chwilę później spotkanie zostało przerwane ze względu na warunki pogodowe.
Przerwa w grze trwała blisko godzinę, a po powrocie na boisko piłkarze Boca Juniors wiedzieli już, że nie mają żadnych szans na awans, bo kilka minut wcześniej zakończyło się inne spotkanie tej grupy, gdzie Benfica pokonała 1:0 Bayern i zajęła pierwsze miejsce w grupie.
Mimo tego, że nie grali już o awans, to chcieli szybko objąć prowadzenie i trafili do siatki w 60 minucie, ale przy przyjęciu piłki ręką zagrał Zenon i gol został anulowany.
Do przerwy na nawodnienie niewiele się działo. Boca atakowało, ale nic z tego nie wychodziło. Został im kwadrans na strzelenie zwycięskiego gola. Argentyński klub nacierał, ale Nathan Garrow ratował zespół z Nowej Zelandii.
Sędzia do regulaminowego czasu doliczył zaledwie sześć minut. Palacios miał jeszcze piłkę meczową, ale Garrow ponownie był górą. Boca Juniors zdecydowanie przeważali w całym meczu, ale brakowało im skuteczności, co przedstawiają statystyki meczu, które w końcowym rozrachunku nie mają większego znaczenia. Półamatorski klub zremisował z argentyńskim gigantem i to jest najważniejsza wiadomość!

_______________________________________________
Sponsorowane:
Klubowe Mistrzostwa Świata FIFA – każdy mecz za darmo, tylko na DAZN.
Zaloguj się tutaj i zacznij oglądać.
_______________________________________________