W wygranym wczoraj przez PSG meczu z Bayernem Monachium najbrutalniejszym momentem był ten, w którym Gianluigi Donnarumma interweniował blisko swojej bramki. Po starciu z Jamalem Musialą, który chciał dosięgnąć piłki, niemiecki zawodnik poważnie skręcił kostkę.
Prawdopodobna diagnoza mówi o złamaniu kości strzałkowej w lewej nodze, któremu towarzyszy kilka uszkodzeń więzadeł, co powinno wykluczyć zawodnika na 4-5 miesięcy. Po przeprosinach Donnarummy za pośrednictwem mediów społecznościowych nastąpił jednak atak Manuela Neuera, bramkarza i kapitana Bawarczyków.
"Jako bramkarz nie sądzę, aby konieczne było wchodzenie w taki sposób. To ryzykowne. Po kontuzji Musiali podszedłem do Donnarummy i zapytałem, czy chce przyjść i zobaczyć, jak się czuje Jamal, biorąc pod uwagę poważny uraz. I tak się stało" - powiedział.
W obronie Donnarummy wystąpił bramkarz Realu Madryt Thibaut Courtois, który powiedział: "Obwinianie Donnarummy za kontuzję Musiali wydaje mi się przesadne. Bramkarze idą za piłką. Nawet napastnicy nie oszczędzają się, gdy wchodzą nam w drogę. To pech. Donnarumma nie jest winny".
_______________________________________________
Sponsorowane:
Klubowe Mistrzostwa Świata FIFA – każdy mecz za darmo, tylko na DAZN.
Zaloguj się tutaj i zacznij oglądać.
_______________________________________________