Los Blancos odnieśli we wtorek emocjonujące zwycięstwo 3:2 nad Manchesterem City w rundzie play-off Ligi Mistrzów, a w środę w drugim meczu zmierzą się z mistrzami Premier League.
W międzyczasie drużyna Carlo Ancelottiego, prowadząca z Atletico Madryt o punkt i z Barceloną o dwa na szczycie tabeli, stanie przed trudnym testem na El Sadar.
Wicemistrzowie Copa del Rey z 2023 roku zajmują dziewiąte miejsce w lidze, ale często stają na wysokości zadania, gdy największe hiszpańskie drużyny przyjeżdżają do Pampeluny.
We wrześniu Osasuna odniosła zwycięstwo 4:2 nad Barceloną, zadając Katalończykom pierwszą ligową porażkę w tym sezonie.
Chorwacki napastnik Budimir dwukrotnie trafił do siatki i z 12 bramkami ustępuje w klasyfikacji strzelców tylko duetowi Barcelony - Robertowi Lewandowskiemu i Raphinhi, a także Kylianowi Mbappe.
W styczniu Budimir stał się rekordowym strzelcem Osasuny zza granicy i zdobył 62 bramki dla klubu od czasu pierwszego wypożyczenia z Mallorki w sezonie 2020/21, zanim podpisał kontrakt na stałe.
Budimir zdobył bramkę przeciwko Realowi Sociedad w lutym, aby zapewnić swojej drużynie imponujące zwycięstwo na El Sadar, które zakończyło passę dziewięciu meczów bez zwycięstwa w La Liga.
"Budimir tworzy historię, robi swoje i nadal to robi, nie zamierza przestać" - powiedział trener Osasuny Vicente Moreno.
"Ciężko pracuje każdego dnia i może mieć dobre lub złe serie formy, ale jest zawodnikiem, który zasłużył na swoje miejsce i dla nas to wspaniałe, że ich powstrzymuje".

Poprzednią negatywną passę zapoczątkowała porażka 0:4 z Realem Madryt na Santiago Bernabeu, którą Osasuna spróbuje pomścić w sobotę.
Real ma wielu obrońców niedostępnych z powodu kontuzji, a Budimir ma nadzieję, że wykorzysta to, co Erling Haaland zrobił dla City w połowie tygodnia, zdobywając bramkę.
Jednak w Osasunie zabraknie również zawieszonego kluczowego środkowego obrońcy Flaviena Boyomo, który strzelił gola w poniedziałek, co dało im remis 1: 1 z Mallorcą.
"Zdobyliśmy jeden punkt i teraz musimy myśleć o tych, których nie zdobyliśmy i wygrać z Realem, co również nie jest łatwe" - powiedział Moreno.
Jego odpowiednik Ancelotti ostrzegł, że Los Blancos poprawiają się i w końcu znaleźli swoją ścieżkę.
Włoch często narzekał w pierwszej połowie sezonu, że Realowi Madryt brakuje odpowiedniej równowagi, zachęcając swoich napastników do cofania się i ciężkiej pracy.
"Jakość tej drużyny nigdy nie jest wątpliwa - to jest droga naprzód" - powiedział Ancelotti po oszałamiającym późnym powrocie Madrytu przeciwko Man City. "To jest miejsce, w którym sezon naprawdę się zaczyna".
Atletico Madryt zagra zaraz potem u siebie z Celtą Vigo, podczas gdy Barcelona nie będzie w akcji aż do poniedziałku, kiedy będzie gościć Rayo Vallecano.