Więcej

Bellingham błysnął golem i asystą w El Clasico. "To zwycięstwo należy również do kibiców"

Bellingham miało powody do radości po meczu.
Bellingham miało powody do radości po meczu.Alterphotos / PsnewZ / Bestimage / Profimedia

Piłkarze Realu Madryt umocnili się na pozycji lidera tabeli po niedzielnym remisie w 10. kolejce hiszpańskiej LaLiga. Zwycięstwem 2:1 nad Barceloną zakończyli czteromeczową dominację rywali w El Clasico. Trener Realu Xabi Alonso (43) powiedział, że jego podopieczni potrzebowali zwycięstwa w tym wielkim meczu. Autor gola i asysty Jude Bellingham pochwalił grę i zaangażowanie drużyny.

Najlepszy strzelec LaLiga, Kylian Mbappe, trafił do siatki w 12. minucie, ale gol został anulowany z powodu spalonego. Jednak w 22. minucie Bellingham znalazł francuskiego napastnika świetnym podaniem za linię obrony i Mbappe pokonał Wojciecha Szczęsnego. Francuz ma już na koncie 11 goli w tym sezonie ligi hiszpańskiej, a w ostatnich 13 występach dla klubu i reprezentacji zdobył łącznie 16 bramek.

Real Madryt - Barcelona 2:1

Goście odpowiedzieli pierwszym celnym strzałem, gdy Fermin Lopez trafił do siatki po błędzie Ardy Gulera i dobrej kombinacji. Los Blancos odzyskali prowadzenie przed przerwą, Eder Militao w 43. minucie skierował piłkę przed bramkę, a Bellingham nie pomylił się z bliskiej odległości. Mbappe mógł dołożyć swojego drugiego gola na początku drugiej odsłony po zagraniu ręką Erica Garcii w szesnastce, ale polski bramkarz obronił jego strzał z rzutu karnego.

Real zakończył tym samym niekorzystną passę, gdyż w poprzednich czterech spotkaniach we wszystkich rozgrywkach nie wygrał Barceloną.

"Jestem bardzo szczęśliwy z powodu chłopaków, ponieważ potrzebowali zwycięstwa w tak ważnym meczu. To nie tylko trzy punkty, ale ważne zwycięstwo. Mimo wszystko to dopiero początek sezonu i wciąż mamy wiele do zrobienia" - powiedział trener Alonso na stronie internetowej Realu Madryt.

Oceny zawodników meczu Real Madryt - Barcelona
Oceny zawodników meczu Real Madryt - BarcelonaFlashscore

"Zespół był solidny w defensywie, z wyjątkiem bramki, którą straciliśmy po stracie piłki. Z przodu stworzyliśmy wiele szans. Opuszczaliśmy stadion bardzo szczęśliwi i widziałem, że zawodnicy i kibice cieszyli się z tego zwycięstwa. Ten projekt jest wciąż na początku, ale więź ze stadionem Bernabeu jest niezbędna i czułem ją dzisiaj" - kontynuował.

Lider tabeli powiększył przewagę nad zajmującą drugie miejsce Barceloną do pięciu punktów po 10. kolejkach. Wygrał w dwunastym z trzynastu spotkań w tym sezonie.

"To dla nas bardzo ważne zwycięstwo. Wszyscy daliśmy z siebie wszystko, więc zasłużyliśmy na trzy punkty. W pierwszej połowie byliśmy naprawdę zdecydowani w posiadaniu piłki. Za każdym razem, gdy ją mieliśmy, oddawaliśmy dobry strzał lub coś pozytywnego. W drugiej połowie chodziło bardziej o pracę w defensywie. W zeszłym sezonie graliśmy słabo w wielkich meczach i to zwycięstwo należy do kibiców, po prostu do wszystkich" - cieszył się Bellingham.

W składzie Barcelony zabrakło Roberta Lewandowskiego, Raphinhi, Daniego Olmo i bramkarza Joana Garcii. Trenera Hansiego Flicka nie było na ławce z powodu kary za czerwoną kartkę.

"Popełniliśmy wiele błędów, więcej niż zwykle. Pod koniec mieliśmy więcej energii, aby stworzyć szanse, próbowaliśmy zmienić system, musieliśmy czegoś spróbować, ale to nie wyszło. Dla Yamala to też nie był łatwy mecz, dobrze się bronili. Próbowaliśmy wszystkiego, ale czasami obrona wykonuje dobrą robotę. Musimy też zrozumieć, że Lamine wraca po kontuzji i ma dopiero osiemnaście lat" - mówił na stronie katalońskiego klubu asystent trenera Marcusa Sorga, który w starciu z Realem zastąpił Flicka.

Końcowe minuty meczu upłynęły pod znakiem wyrzucenia Pedriego z boiska po drugiej żółtej kartce za faul na Tchouamenim. Następnie doszło do masowych przepychanek między zmiennikami.

"To był nerwowy moment dla obu drużyn, takie sytuacje się zdarzają i wynikają z chęci zwycięstwa. Nie ma powodu do niepokoju w takim starciu. To było napięcie związane z ważnym meczem i bliskim wynikiem. Nie pozwoliliśmy przeciwnikowi na wiele szans i uważam to za całkiem normalne. Nie powinniśmy przywiązywać zbyt dużej wagi do tych momentów napięcia. W derbach wszystko się zdarza" - powiedział Alonso.

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen