Jak donosi "Diario AS", Carlo Ancelotti postawił na zawodnika Realu Madryt Castilla, aby uzupełnić swój korpus środkowych obrońców po długotrwałej nieobecności Edera Militao. Wybranym zawodnikiem jest nie kto inny jak Marvel, który był częścią wyprawy na Klubowe Mistrzostwa Świata w lutym ubiegłego roku.
Klub uważa, że dysponuje szerokim składem, a Nacho, Alaba i Rudiger mają wystarczającą jakość, aby poradzić sobie z nieobecnością Brazylijczyka. Ponadto, w nagłych przypadkach, są pewni, że Carvajal i Mendy będą mogli grać na tej pozycji.
Biorąc pod uwagę zaistniałą sytuację, sztab trenerski Królewskich dostrzegł niebywałą okazję, by spróbować doszlifować jedną z pereł Castilli. Z tego powodu Marvel, który urodził się w Maroku i posiada hiszpańskie obywatelstwo, na stałe przeniesie się do głównej drużyny, gdzie każdego dnia będzie rywalizował z najlepszymi zawodnikami na świecie.
Mimo to młody obrońca zachowa miejsce w drużynie rezerw, gdzie jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy w składzie Raula Gonzaleza. Teraz pozostaje mu tylko wykorzystywać szanse, jakie daje mu "Carletto".
W ten sposób drzwi do ewentualnego podpisania kontraktu są zamknięte. Prawda jest taka, że w przeciwieństwie do tego, co stało się z Kepą, w tym przypadku opcja sprowadzenia zewnętrznego gracza, który zastąpiłby niezastąpionego Militao, nie była brana pod uwagę w żadnym momencie. Można więc powiedzieć, że wraz z rozwiązaniem tego problemu i kontynuacją Mbappé w PSG, letnie okienko transferowe Realu Madryt jest zamknięte.