Czwarte ligowe zwycięstwo z rzędu pozwoliło Barcy wyprzedzić madryckie kluby Real i Atletico i zająć pierwsze miejsce po raz pierwszy od 1 grudnia. "Nie ma co patrzeć na tabelę, bo przed nami jeszcze długa droga. Jesteśmy zadowoleni z trzech punktów. To było bardzo trudne i niełatwe spotkanie", powiedział Flick.
Zwycięskiego gola strzelił Robert Lewandowski z rzutu karnego, który jednak wyglądał na niezadowolonego, gdy został zmieniony w 81. minucie. Flick przyjął to ze spokojem. "On chce strzelać gole, ale to moja decyzja. Podejmuję ją dla drużyny", powiedział: "Zawsze go wspieram, zawsze daję mu szansę gry od samego początku. Dzisiaj strzelił bardzo ważną bramkę".
Zacięty wyścig o tytuł
Po 24 z 38 dni meczowych Barca zrównała się punktami z Realem i o jeden punkt wyprzedza Atletico.