Inaki Pena opowiada, czego doświadczy w ten weekend. "Powrót do miejsca, w którym było się szczęśliwym przez tyle lat. Dorastałem tam, po przybyciu w wieku 13 lat do jednego z najlepszych klubów na świecie. Z ludzkiej strony, ponownie spotkam się z przyjaciółmi, z którymi byłem przez wiele lat. To będzie coś wyjątkowego. Ale jeśli chodzi o grę, skupię się na wykonywaniu swojej pracy".
Przyznaje również, że nie czuje urazy z powodu swojego odejścia."Wcale nie. To klub, do którego należę. Teraz jestem na wypożyczeniu w Elche. Jestem oddany temu klubowi, aby być konkurencyjnym i pokazać, na co nas stać".
Pena analizuje sytuację Barçy po porażce w Clasico. "Nigdy nie wiadomo, jak najlepiej ocenić przeciwnika. To jedna z najlepszych drużyn na świecie. Przez cały sezon nie da się grać na 100% przez cały czas. Trzeba być stabilnym w trudnych momentach i starać się wykorzystać te dobre".
Gra w środku tygodnia
Bramkarz nie sądzi, aby na Elche wpłynął fakt, że grali w środku tygodnia, podczas gdy Culés odpoczywali. "To nie powinno mieć na nas wpływu. W ciągu tygodnia mamy sesje treningowe, które przypominają mecze".
